Reklama

W dzisiejszym show-biznesie palenie uchodzi za duże faux pas, które przebacza się tylko gwiazdom rocka i najbardziej ekscentrycznym aktorom. Większość celebrytów już dawno pozbyła się nałogu i bez skrępowania opowiada o swoim zmaganiach, żeby inspirować innych. Dziś mało kto pamięta, że po papierosa sięgały nawet ikony popu o głosie wartym miliony, jak Adele, albo piękności znane dziś z ekologicznego stylu życia (jak Gisele Bündchen).

Reklama

W jaki sposób zerwały z palenie i jak poradziły sobie z pokusą powrotu do nałogu? Oto garść inspiracji od elit show-biznesu, które pomogą ci znaleźć motywację do tego wyzwania.

Hipnoza, tajna broń Adele

Gdy pierwsze hity Adele podbijały listy przebojów, skromna dziewczyna o silnym londyńskim akcencie była silnie uzależniona od tytoniu. Wokalistka wypalała co najmniej paczkę dziennie i nie myślała o zerwaniu z nałogiem. Jej podejście zmieniło dopiero macierzyństwo oraz nieprzewidziane problemy zdrowotne. Problemy ze strunami głosowymi sprawiły, że Brytyjka była zmuszona odwołać część koncertów w 2011 r. Wkrótce zaczęła się martwić, że jej nałóg może mieć zgubny wpływ także na zdrowie kilkuletniego synka.

Ostatecznie, w 2015 r. Adele zdecydowała się sięgnąć po pomoc Maxa Kirstena, specjalisty hipnozy popularnego wśród brytyjskich elit. Jego program “Quit smoking now” (ang. rzuć palenie teraz) ma pomóc ograniczyć skutki uboczne odstawienia i trwale zmienić myślenie pacjenta. Poza Adele, terapeuta pracował także z aktorem Ewanem McGregorem oraz… z tysiącami klientów, którzy zdecydowali się skorzystać z terapii w aplikacji na smartfona.

Skuteczności hipnoterapii mogą świadczyć także świadectwa innych gwiazd, które zdecydowały się w ten sposób rzucić palenie. Należą do nich np. Ashton Kutcher, Paul Rudd, Jessica Alba czy Lily Allen.

Bella Hadid: metoda małych kroków

Nałóg nikotynowy u top modelek zawsze wzbudzał szczególne kontrowersje. Po pierwsze dlatego, że papierosy zdecydowanie zbyt często pojawiał się, i nadal pojawia, na stronach magazynów modowych (od klasycznych kampanii Yves Saint Laurent, przez akty Kylie Jenner, aż po tegoroczne sesje towarzyszące promocji albumu “Brat” Charlie XCX). Po drugie, ze względu na niezbyt zdrowy lifestyle wyjątkowo szczupłych modelek, które potrafiły się przyznać do zastępowania posiłków kawą i “dymkiem”.

W przypadku Belli Hadid, wzburzenie opinii publicznej było tym większe, że w 2017 r. top modelka stała się bohaterką skandalu, gdy wraz z innymi celebrytami paliła w łazience Metropolitan Museum podczas Met Gala. Żeby poprawić swój wizerunek, ikona stylu już w lipcu tego samego roku ogłosiła, że rzuca palenie. Niestety, okazało się, że Hadid nie była jeszcze gotowa na odstawienie używki.

Szybko okazało się, że Bella po prostu wymieniła tradycyjne papierosy na ich elektroniczną wersję. Czy vaping może być drogą ku zupełnemu rzuceniu tytoniu? Tak twierdzi NHS, brytyjski odpowiednik NFZ. Instytucja powołuje się na badania, według których używanie e-papierosów, takich jak system Vuse, jest bardziej skuteczne przy wychodzeniu z nałogu niż plastry i gumy. W przypadku Belli się to udało – w 2019 r. top modelka ogłosiła, że rzuca tytoń na dobre.

Lady Gaga: raz, a dobrze

Najbardziej zaskakujące są historie gwiazd, które wyrzekły się palenia za pomocą czystej determinacji. Należy do nich Lady Gaga, która tak źle przeszła pierwsze dni bez papierosa, że wspomnienie o nich do dzisiaj pomaga jej wytrwać w postanowieniu.

Rzuciłam z dnia na dzień, ale to było takie trudne. Jeśli nie palisz, nie zaczynaj! Rzucenie jest okropne, najgorsze. Nigdy więcej nie zapalę, bo chyba miałam omamy przez okrągły tydzień. Czułam się fatalnie – opisywała gwiazda pop, która wcześniej paliła aż dwie paczki dziennie!

Co ciekawe, metoda odstawienia z dnia na dzień sprawdziła się także u Baracka Obamy. Były prezydent miał jednak wsparcie swojej małżonki oraz silną motywację – chciał dać dobry przykład swoim dorastającym córkom. Taka metoda wychodzenia z nałogu jest szczególnym wyzwaniem, dlatego zalecana jest głównie osobom, które mają ważne powody i konkretny termin, kiedy chcą zacząć nowe, zdrowsze życie.

Nikotynowa terapia zastępcza, jeden z trików Charlize Theron

Znacznie mniej skuteczne niż u Lady Gagi i prezydenta Obamy były próby Charlize Theron. Aktorka, która paliła jak smok, wypróbowała chyba wszystkie dostępne metody wyjścia z nałogu nikotynowego. Niestety, większość okazała się nieskuteczna. Theron próbowała przerzucić się na vaping, stosowała leki (wareniklina spowodowała u niej przyrost wagi i wahania nastroju), próbowała hipnozy i nikotynowej terapii zastępczej za pomocą plastrów.

Ostatecznie, te dwie ostatnie metody pomogły jej wyjść z nałogu, ale aktorka niechętnie wdaje się w szczegóły, żeby nie zapeszyć. Chętniej na temat NRT wypowiada się Rumer Willis, córka Demi Moore. Celebrytka stosowała gumy nikotynowe, a także rozpoczęła terapię psychologiczną.

[Palenie] ma silny związek z emocjami. Myślę, że ważne, żeby dać sobie chwilę i zadać sobie pytanie – czemu właściwie mam ochotę na papierosa? Czego próbuję uniknąć? – rozważała w wywiadzie z serwisem “SheKnows”.

Gisele Bündchen: joga i medytacja

Do byłych palaczek należy też supermodelka i dawny aniołek Victoria’s Secret, Gisele Bündchen. Brazylijka przyznała się, że u szczytu kariery pracowała na tak wysokich obrotach, że jej paliwem była kawa, papierosy i wino. Dziś modelka jest już po czterdziestce i prowadzi bardzo zdrowy tryb życia, zwłaszcza teraz - gdy spodziewa się trzeciego dziecka.

Swoją wielką przemianę zawdzięcza przede wszystkim holistycznemu podejściu do zdrowia i wyjątkowej dbałości o równowagę psychiczną. Zamiast papierosa, wybiera inne sposoby radzenia sobie ze stresem: świadome oddychanie, medytację i jogę. Brzmi jak banialuki? Sposób Gisele jest jednym z popularniejszych w Hollywood!

Jennifer Aniston twierdzi, że właśnie praktykowanie jogi pozwoliło jej odstawić tytoń i kofeinę, co zresztą opisała we wstępie do książki swojej instruktorki Mandy Ingber. Choć nigdy tego oficjalnie nie potwierdził, dzięki jodze (i naciskom Meghan Markle) nałogu nikotynowego miał się pozbyć także książę Harry.

Reklama

Brzmi przekonująco? Karnet na jogę na pewno ci nie zaszkodzi, a jako wstęp do medytacji mogą posłużyć nawet popularne appki, jak Calm czy Headspace. Warto spróbować na własnej skórze!

Reklama
Reklama
Reklama