Monika Zamachowska od jakiegoś czasu jest bohaterką prasy głównie ze względu na jej związek ze Zbigniewem Zamachowskim. Związek pary od samego początku wzbudzał ogromne emocje. W mediach i w sieci co chwilę pojawiały informacje o konflikcie gwiazdy TVP z rodziną nowego partnera. Monika Zamachowska w wielu wywiadach wspominała o byłej żonie aktora, co ostatecznie skomentowała sama Aleksandra Justa. Zobacz: Była żona Zamachowskiego przerywa milczenie. W ostrych słowach potępia Richardson

Reklama

Okazuje się jednak, że Monika Zamachowska zmagała się z o wiele większym dramatem niż kłótnia z byłą żoną Zbigniewa Zamachowskiego. Prezenterka w rozmowie z tygodnikiem "Goniec Polski"zdradziła, że jej syn cierpi na Zespół Aspergera. Dowiedziała się o tym kiedy mieszkając w Anglii wysłała dziecko do szkoły.

- Mój syn miał właśnie cztery lata, gdy pomaszerował pierwszy raz do szkoły. I chwała Bogu, bo tam błyskawicznie, w ciągu trzech tygodni, zdiagnozowano mu Zespół Aspergera. Można było zacząć terapię- zdradziła Zamachowska. To było moje pierwsze dziecko. Myślałam, że wszystkie dzieci tak się zachowują. Dzięki tej diagnozie można było mojemu Tomkowi pomóc.

Niestety, po powrocie do Polski telewizjna gwiazda miała problem, aby lekarze potwierdzili wcześniejszą diagnozę.

- Gdy wróciłam do Polski z dzieckiem ze zdiagnozowanym i leczonym Zespołem Aspergera, załatwienie papierów potwierdzających tę chorobę mojego dziecka, zajęło sześć lat. Sześć lat! Lekarze nie chcą podejmować takich decyzji, bo wiążę się to z dodatkowymi pieniędzmi dla szkoły na edukacje dziecka.

Syn Moniki Zamachowskiej, Tomek Malcolm ma dzisiaj 13 lat.

Reklama

Zobacz na Babyonline.pl: Jak rozpoznać u dziecka zespół Aspergera?

Zobacz także

Reklama
Reklama
Reklama