Poniedziałkowy finał Top Model przyniósł wiele emocji i to nie tylko w postaci zwycięstwa Osi Ugonoh. Internauci nie przeszli też obojętnie obok współprowadzącej show Kingi Rusin. Dziennikarka postawiła bowiem na kreację z bardzo odważnie podkreślonym dekoltem, od którego ciężko było oderwać oczy. Przypomnijmy: Piersi Kingi Rusin na finale Top Model. Tak seksowna jeszcze nie była

Reklama

Biust gwiazdy wywołał lawinę komentarzy i zdaniem wielu przyćmił nawet Joannę Krupę, co można uznać za naprawdę duże osiągnięcie. co ciekawe, piersi Rusin doczekały się nawet specjalnej strony na Facebooku, nazwanej pieszczotliwie "Cycki Kingi Rusin". A co na to sama zainteresowana? Kinga nie ukrywa, że jej kreacja została specjalnie przerobiona tak, aby wyeksponować biust. Nie przypuszczała jednak, że dekolt zrobi aż taką furorę w internecie.

Wróciłam do Warszawy prosto z Austrii, ze zdjęć do Dzień Dobry TVN i miałam bardzo niewiele czasu na przymiarki. Łukasz przyjechał do mnie w niedzielę i razem z moją stylistką, Agnieszką Kornacką, zdecydowaliśmy, że kreacja powinna być odrobinę przerobiona. Postanowiliśmy, że rozetniemy rękawy i powiększymy dekolt, bo wcześniej sukienka była za bardzo zabudowana. Nie spodziewałam, że mój biust doczeka się swojego fan page’a na Facebooku - zdradza w rozmowie z TVN.pl dziennikarka.

Daliście już lajka biustowi Kingi? ;)

Zobacz: Wojewódzki żartuje z kariery Rusin. Jej nie będzie do śmiechu

Zobacz także

Reklama

Kinga Rusin w finale Top Model:

Reklama
Reklama
Reklama