Michał Wiśniewski nie przejął się krytyką i słabą sprzedażą płyty "La Revolucion", i kontynuuje jej promocję. W podniesieniu zainteresowania albumem mają służyć nowe single - "Filiżanka" (zobacz klip) i "Bo zimą". Pierwszy spotkał się ze sporą falą krytyki z racji patetycznego teledysku i tekstu, a drugi...? To okaże się dzisiaj, bo właśnie trafił do internetu.

Reklama

W klipie do swojej świątecznej piosenki Michał zaprosił przyjaciół i dzieci. Wspólnie śpiewają przy pustych talerzach i z choinką w tle. Zimową atmosferę podkreśla komputerowo nałożony padający śnieg.

Niestety Michał nie zaprosił do stołu byłych żon. To może stąd ostatnie wyznanie Mandaryny? Zobacz: "Nie oddałabym Michałowi dzieci na Wigilię"

Reklama

Michał z wszystkimi dziećmi w cyrku. Które najbardziej podobne do niego?

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama