Jak Ewa Chodakowska obchodziła w tym roku urodziny? Ulubiona trenerka wszystkich Polek nie miała ochoty w tym roku przygotowywać swojego przyjęcia urodzinowego. Nie wiedziała, że jej mąż Lefteris już dawno o tym pomyślał i miał swój plan. Nie mógł go jednak zrealizować 24 lutego, bo dzień swoich urodzin trenerka spędzała w hotelu Malinowy Raj w Solcu-Zdroju, gdzie prowadziła zajęcia. Kiedy wróciła do Warszawy, mąż zaczął działać. Powiedział, że zabiera ją na romantyczną kolację do restauracji, w której jeszcze nigdy nie byli. Kiedy dotarli na miejsce, Ewa myślała, że knajpka jest nieczynna, bo w środku było cicho.

Reklama

Wchodzę na salę i co? Nie wierzę! Widzę około setki najbliższych przyjaciół i znajomych z całej Polski i z Grecji. Najdroższych, najukochańszych osób, na które zawsze mogę liczyć. Przez dobre 10 minut nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa - opowiada Chodakowska.

Impreza była huczna, tańce trwały do świtu, a jej mąż, który to zorganizował, to „najfantastyczniejszy facet na świecie” - jak napisała o nim Ewa na swoim Facebooku.

Wiemy, co Ewa Chodakowska dostała na urodziny

Ewa Chodakowska dostała nie tylko przyjęcie niespodziankę od męża, ale też rękawice bokserskie od Krzysztofa Diablo Włodarczyka, komplet świec od Zosi Ślotały, legginsy od znanej projektantki Agnieszki Maciejak i wiele innych prezentów. Dla Ewy jednak najważniejsi są ludzie. Cieszyła się, że na imprezę przyszło blisko sto osób, w tym rodzina z Grecji.

Więcej na ten temat w nowym magazynie "Flesz".

Zobacz także

Ewa Chodakowska przytula się do męża Lefterisa Kavoukisa

Reklama

Ewa Chodakowska z mężem na spacerze

Reklama
Reklama
Reklama