Doda od kilku miesięcy jest wymieniana wśród faworytów na reprezentanta Polski na Eurowizji 2015. Sama artystka wyraziła zainteresowanie konkursem, ponadto, zapewniła, że otrzymała taką propozycję. Niestety, TVP nie chce sfinansować jej show. Przypomnijmy: Wybrano reprezentanta Polski na Eurowizję 2015! Nie jest to Doda

Reklama

To nie pierwszy raz, kiedy Telewizja Publiczna blokuje Dodę w jej przedsięwzięciach muzycznych. Wystarczy tylko przypomnieć aferę z 2013 roku, kiedy prezes TVP nie zgodził się z przyczyn prywatnych na jej występ podczas Róż Gali. Teraz Juliusz Braun nie ukrywa tego, że dla Doroty nie ma miejsca w jego telewizji. W książce "Prezesi. Oni rządzili TVP" zaznacza:

Przecież nie zapraszamy wszystkich trzydziestu kilku milionów Polaków. Więc uważam, że nie ma uzasadnienia dla obecności Dody w telewizji publicznej - mówi

To samo tyczy się Nergala:

Jestem przeciwnikiem skrajności, które naruszają czyjąś wrażliwość albo są sprzeczne z elementarnymi standardami zachowań telewizji publicznej - mówi Juliusz Braun.

Prywatne względy ważniejsze niż wyniki oglądalności? Szok.

Zobacz: Dziennikarka Vivy! zdradza kulisy związku Dody z Haidarem. Mama artystki ma do niej pretensje

Zobacz także

Reklama

Doda na urodzinach radia Kolor:

Reklama
Reklama
Reklama