Radosław Majdan po raz pierwszy od dawna otworzył się na temat małżeństwa z Dodą i zasugerował byłej żonie, że zachowuje się jak stalkerka i od 15 lat nie daje mu spokoju. Zdaniem byłego piłkarza, jest nieszczęśliwa, bo do tej pory nie pogodziła się z rozstaniem. Zobaczcie, co miał po powiedzenia na ten temat.

Reklama

Radosław Majdan uderza w Dodę: "To jest przekroczenie jakiejś granicy"

Radosław Majdan od niemal dekady związany jest z Małgorzatą Rozenek, z którą doczekał się syna, Henryka. Uczestniczy też w wychowywaniu jej synów - Stanisława i Tadeusza. W nowym wywiadzie wrócił jednak wspomnieniami do swojego małżeństwa z Dodą, i po latach wbił szpilę byłej żonie, twierdząc, że według niego, gwiazda jest nie do końca pogodzona z ich rozstaniem. W rozmowie z serwisem Plotek.pl powiedział:

Moja druga żona, można powiedzieć z premedytacją stalkera, od 15 lat, konsekwentnie, coś dodaje (na temat małżeństwa - przyp.red.) Jak patrzę na pewne małżeństwa, które się rozpadły i żona ma pretensje, tak sobie mówię: "Oj, musicie się uzbroić w cierpliwość". (...) Ona cały czas, z uporem maniaka, coś przypomina (mediom - przyp.red.) W pewnym momencie wydawało mi się, że to też chyba był moment na zaistnienie jej

Zobacz także: Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan całują się na środku miasta. ZDJĘCIA PAPARAZZI

ONS.pl

Oliwy do ognia dodał fakt, że w "Dziewczynach z Dubaju", filmie wyprodukowanym przez Dodę, pojawiła się postać wzorowana na Radosławie Majdanie, niezbyt pochlebnie sportretowana.

Pewne rzeczy są słabe. Jeśli robisz w jakimś filmie rolę kogoś, kto jest podobny do mnie i bardzo mocno mnie przypomina, to już jest sprawa pewnie opierająca się o zniesławienie, bo to jest przekroczenie jakiejś granicy. Pokazuje to, jak bardzo ta druga strona nie może się pogodzić, jaka jest nieszczęśliwa, że cały czas ma w sobie tę frustrację po 15 latach - orzekł piłkarz podczas tej samej rozmowy

Przypomnijmy, że wydawało się już, że dawne nieporozumienia rozstały już wyjaśnione - byli małżonkowie spotkali się m.in. na weselu Tomasza i Ewy Lubertów. To wtedy fani mieli nadzieję na wielkie pojednanie, zwłaszcza że impreza minęła bez zgrzytów. Później jednak nie brakowało epizodów świadczących o tym, że byli małżonkowi nie pałają do siebie sympatią. Doda, w wywiadach przyznawała wprost, że przyczyną rozpadu ich małżeństwa była niewierność piłkarza, co opisywała bardzo dosadnie.

Zobacz także
Maciej NABRDALIK/East News

Doda, po latach poszukiwań, jak się wydaje, znalazła wreszcie "tego jedynego", w osobie Dariusza Pachuta, z którym jest od kilku miesięcy. Temat byłego męża powinien więc przestać ją interesować, jednak Radosław Majdan twierdzi, że jest inaczej. Atmosferę podgrzewają też żądni sensacji internauci - gdy Doda pochwaliła się romantycznymi kadrami z partnerem, niektórzy sugerowali, że ten łudząco przypomina byłego piłkarza.

A co wy o tym sądzicie? Doda nie zdecydowała się odnieść do słów byłego męża, które właśnie pojawiły się w mediach.

Reklama

Zobacz także: Radosław Majdan reaguje na krytykę odważnej stylizacji: "Nie uważam, żebym wyglądał jak klaun"

Jan BIELECKI/East News
AKPA
Reklama
Reklama
Reklama