Tomasz Barański w wywiadzie dla magazynu "Party" przyznał, że w dzieciństwie stracił oboje rodziców i wychowywały go starsze siostry. Tancerz bał się, że jeśli coś mu się nie uda, to nie ma rodziców, którzy by mu pomogli, jak innym...

Reklama

Szybko musiałem stać się dorosły. Mój ojciec zmarł, jak miałem 10 lat, a mama dwa lata później. Od tego czasu wychowywały mnie siostry. Ale one same były młode, najstarsza miała 21 lat i niewiele wiedziały o życiu. Nie potrafiły mnie uchronić przed błędami, więc kilka ich popełniłem i straciłem przez to masę czasu. Moi koledzy dużo płynniej wchodzili w dorosłe życie, nie mieli w sobie tyle stresu. Mnie zawsze brakowało takiego spokoju z tyłu głowy, poczucia, że jeśli coś mi się nie uda, to mam zaplecze w postaci rodziców. Czułem, że muszę być o krok przed wszystkimi. Dopiero niedawno trochę wyluzowałem. Już wiem, że sam sobie ze wszystkim poradzę - wyznaje "Party".

Szczególnie po tym jak Tomasz Barański pokonał chorobę nowotworową, jego podejście do życia się zmieniło i cieszy się każdą chwilą.

Zobacz: Tomasz Barański o Klaudii Halejcio: "Nauczyła mnie rozmawiać i słuchać". Zdradził też, że on w domu sprząta, a ona...

Tomasz Barański na wyborach Miss Polski był akurat sam:

Zobacz także

Tomasz Barański i Klaudia Halejcio razem to ostatnio częsty widok:

Reklama

Tomasz Barański po raz pierwszy wygrał kryształową kulę z Eweliną Lisowską w Tańcu z Gwiazdami:

Reklama
Reklama
Reklama