Halina Mlynkova od miesięcy pracuje nad nową płytą, z nadzieję, że uda jej się wrócić na szczyt i odzyskać popularność na miarę Brathanków. Bardzo wspiera ją w tym mąż - Leszek Wronka. Jak podaje "Fakt", Wronka podobno namawia Mlynkovą, by nagrała duet z synem, który z pewnością przyciągnie uwagę mediów i pomoże wypromować płytę. Mąż gwiazdy, usłyszał jak śpiewa 11-letni chłopiec, dostrzegł w nim ogromny potencjał i zachęca, by wykorzystać ten talent na nowej płycie artystki. Uważa, że nie należy tego zmarnować! Zobacz też: Syn Mlynkovej to już duży chłopiec. To dla niego Halina zmieniła swoje plany

Reklama

Leszek jest zdeterminowany, by Halina odniosła sukces - powiedział w "Fakcie" znajomy gwiazdy.

Halina Mlynkova do tej pory raczej starała się strzec anonimowości syna, lecz ten pomysł najwyraźniej jej się spodobał. Przyznała, że faktycznie planuje wypróbować pomysł męża:

Jest plan, że zaśpiewam piosenkę z synem. Piotrek bardzo ładnie śpiewa, będzie dominować. Zobaczymy, jak się sprawdzi w studio. On lubi śpiewać, z muzyki ma szóstkę - powiedziała w programie "Dzień dobry TVN".

Niestety tak entuzjastycznie do tego pomysłu nie podchodzi ojciec chłopca, Łukasz Nowicki, który jest przeciwny wciąganiu dziecka do show-biznesu. Jak informuje "Fakt", miało dojść do poważnej kłótni między Nowickim a Mlynkovą:

Boli go, że Halina zmieniła swoje priorytety. Zawsze mówiła, że ceni sobie prywatność dziecka, a teraz taka zaskakująca decyzja - zdradziła w tabloidzie koleżanka artystki.

A wy co sądzicie o duecie Mlynkovej z synem? Postaramy się dowiedzieć więcej w tej sprawie, ponieważ taka decyzja gwiazdy wydaje nam się nieco zaskakująca.

Zobacz na Polki.pl: Halina Mlynkova i Leszek Wronka: Ich język miłości

Zobacz także

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama