Olga Frycz rzadko bywa na salonach i niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. Dużym zaskoczeniem był więc jej udział w programie "Przygarnij mnie", który traktuje o adopcji psów. Zobacz: Gwiazdy nowego programu TVP "Przygarnij mnie" na konferencji

Reklama

Ostatnio jednak zrobiła wyjątek. Aktora udzieliła obszernego wywiadu i dużo powiedziała o swojej prywatności. Dużym zaskoczeniem były słowa gwiazdy na temat stylu życia jej rodziny. Olga Frycz przyznała, że ona i jej rodzice byli hipisami i nie wstydzili się nagości. To bardzo odważne wyznanie, zwłaszcza, że takie podejście w większości polskich domów jest nie do pomyślenia. Frycz z kolie opowiedziała o tym bez skrępowania:

Byliśmy hipisami. Chodziliśmy po domu na golasa. Nie było pieniędzy, więc w ramach oszczędności kąpaliśmy się razem w wannie. Na raty oczywiście. Trójkami. Nie wszyscy naraz. Gdy oglądaliśmy filmy, gdzie były sceny erotyczne, mama nie kazała nam zasłaniać oczu. Po prostu wszystko wchłanialiśmy z rodzeństwem naturalnie. A tego, czego mama nie powiedziała wprost, dowiedzieliśmy się na koloniach lub od starszych znajomych z wakacji - wyznała w Grazii.

Zaskoczeni?

Zobacz: Gwiazdy z psami w Pytaniu na śniadanie. Włodarczyk, Frycz i Królikowska promują nowe show

Zobacz także


Reklama

Olga Frycz i inne gwiazdy przed studiem TVP:

Reklama
Reklama
Reklama