Nergal uwielbia prowokować. Niedawno lider zespołu Behemoth otworzył swój drugi salon, gdzie stylizuje brody i wąsy, a jego otwarcie było dosyć huczne. Adam Darski rozbił nawet o ścianę sporą butelkę szampana. Zobacz: Nergal otworzył nowy salon do stylizacji wąsów. Z tej okazji rozbił butelkę o ścianę

Reklama

Teraz wraca sprawa sprzed lat, ponieważ Sąd Okręgowy w Gdańsku po raz drugi wziął na wokandę pozew Adama Darskiego przeciwko Ryszardowi Nowakowi. Muzyk oskarżył dziennikarza za naruszenie dóbr osobistych. Warto przypomnieć, że w 2008 roku działacz Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami nazwał Nergala "przestępcą", a punktem zapalnym do takich słów był incydent, kiedy to artysta podarł na scenie Biblię.

Już wtedy Adam Darski skierował sprawę do sądu, a wyrok w sprawie Nowaka zapadł w 2009 roku. Dziennikarz miał przeprosić Nergala w "Gazecie Wyborczej' i wpłacić 3 tysiące złotych na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ten jednak odwołał się od wyroku Sądu Apelacyjnego, który uchylił wniosek, a sprawa ponownie będzie rozstrzygana. Nergal nie ma zamiaru odpuszczać:

Ja mam twardy pancerz i jestem odporny na epitety. Gdy w internecie jestem wulgarnie nazywany przez hejterów „ch…” albo k…”, to daję sobie z tym radę. Ale przestępcą nie jestem i za takie słowa domagam się przeprosin! Płacę ogromne podatki dla tego kraju i wymagam, żeby sądy mnie chroniły - powiedział w wywiadzie dla gazeta.pl.

Jak zakończy się ta sprawa?

Zobacz na Polki.pl: Adam "Nergal" Darski poznał dawcę swojego szpiku

Zobacz także


Reklama

Reklama
Reklama
Reklama