Od dłuższego czasu w mediach pojawiają się spekulacje, że w drugiej edycji Project Runway ma pojawić się Marcin Tyszka. Fotograf ma podobno zastąpić projektanta Mariusza Przybylskiego, który opuścił program i oceniać poczynania uczestników w programie. Do tej pory Tyszka nie wypowiadał się w tej kwestii. Zobacz: Przybylski odszedł z Project Runway. Znamy decyzję kolejnej gwiazdy jury

Reklama

My postanowiliśmy skorzystać z okazji i przed pokazem La Manii zapytaliśmy fotografa jaka jest prawda. Tyszka nie krył zdziwienia i przyznał, że nie wie, skąd pojawiają się takie informacje. Pomimo, że bardzo lubi i ceni zarówno Joannę Przetakiewicz, jak i Anję Rubik to nie zasiądzie w fotelu jurorskim w show, ponieważ będzie wtedy pracował za granicą:

Przyjaźnię się z Joasią, uwielbiam Anję i to jest wielki prestiż pracy z nią, ale to jest jakaś abstrakcja. Oni będą nagrywać program w styczniu. Ja w styczniu jestem Paryż, Londyn, Barcelona i nie wiem co jeszcze. To jest szczyt sezonu fotografa tak naprawdę i nie mogę nagle wyjąć kolejnego miesiąca, żeby bawić się w telewizję. Jest to bardzo fajne oczywiście i to jest bardzo prestiżowy program, ale my Top Model nagrywamy w sierpniu, kiedy to są wakacje, więc ja mogę po prostu zamiast wyjazdu na plażę, poświęcić ten czas dla naszych modelek. Styczeń, luty to jest duży problem, natomiast nie wiem skąd są takie informacje i szkoda, że ja nic nie wiem o tym, że jestem w tym programie.

Chcielibyście go zobaczyć?

Reklama

Tyszka zorganizował kolację dla gwiazd:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama