Joanna Horodyńska na łamach magazynu "Party" co dwa tygodnie komentuje salonowe stylizacje gwiazd. W ostatnim rankingu ekspertka przyjrzała się kreacją wokalistek z tegorocznej gali Eska Music Awards 2013. Modowa wyrocznia nie zostawiła suchej nitki na trzech najpopularniejszych wokalistkach pop młodego pokolenia. Zobacz: Horodyńska ocenia młode gwiazdy - Lisowską, Julę, Margaret i Honey

Reklama

W tłumie nazwisk, które pojawiły się na imprezie Horodyńska wypatrzyła również Dominikę Gawędę. Wokalistka Blue Cafe znana jest głównie ze swoich fatalnych stylizacji i wielu modowych wpadek. Jej stylizacja ze szczecińskiej gali również nie przypadła do gustu Joannie, chociaż trzeba przyznać, że ta postarała się wpisać w trendy.

- Czas komunii chyba się skończył. W takim stroju to można usiąść na ławce, a nie dawać czadu na scenie. Gawęda zaczynała od przebieranek i udawała salonową psotnice, a teraz zgrywa wizerunkową dziewicę? Nie rozumiem. Sukienka jest za krótka w stanie, przez co góra sylwetki wygląda, jakby była ściśnięta ortopedycznym gorsetem, a długość dołu ujawniła złą prawdę o nogach, które przecież są zgrabne!. Do tego rękaw zablokował ramię. Może takie sukienki powinno się nosić za karę? - napisała Horodyńska.

Czy waszym zdaniem Dominika aż tak źle wygląda? Chyba w porównaniu do poprzedniego looku, nie jest aż tak tragicznie. Zobacz: Królowa wpadek wraca! Gawęda i jej (tandetny) zestaw

Reklama

Gwiazdy na EMA 2013 w Szczecinie:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama