Magda Gessler najpierw zawitała do Kolumbii z "MasterChefem", a później wybrała się tam ze swoim narzeczonym Waldkiem. Para pojechała tam na krótkie wakacje. Zadaliśmy gwieździe pytanie, czy właśnie tam zamierza w przyszłości wziąć ślub z Waldkiem.

Reklama

Tego nie wiem. Ale chciałabym kiedyś tam zamieszkać z moim ukochanym. Cartagena jest blisko świata. Zaledwie godzinę leci się stamtąd do Miami, a półtorej do Panamy. Waldek pracuje jako lekarz w Kanadzie, jest marzycielem i od dawna chciałby mnie zakotwiczyć bliżej siebie. A Kolumbia jest na razie jedynym miejscem, na które potrafiłabym się zgodzić.

Zapytaliśmy też Magdę, czy w Kolumbii szukała z narzeczonym domu dla siebie?

Raczej szukaliśmy siebie nawzajem. Chcieliśmy pobyć ze sobą w miejscu, gdzie nikt nas nie zna, i razem zobaczyć kolorowe ptaki oraz dziką plażę, z której widać szczyty gór pokryte śniegiem, mówi Magda.

Gwiazda zdradziła też, że Waldkowi jako jednemu z nielicznych udaje się ją nakłonić do odpoczynku. On ją zna najlepiej i wie, czego w danej chwili potrzebuje. Magda Gessler jest osobą bardzo skupioną na pracy i ma tendencję do opiekowania się swoimi restauracjami także podczas urlopu. Waldek ma jednak sposób, by Magda wyłączyła swój telefon komórkowy.

Waldek wyłącza oba moje telefony i zamyka je w hotelowym sejfie (śmiech). Mam zbyt duże poczucie odpowiedzialności za wszystko, co robię. Dlatego czasem potrzebuję radykalnej męskiej decyzji, śmieje się gwiazda.

Więcej na ten temat przeczytacie w nowym magazynie "Party". Od jutra w kioskach!

Zobacz także

ZOBACZ: W DDTVN doszło do ostrej wymiany zdań! Magda Gessler pokłóciła się z Martyną Wojciechowską! WIDEO

Magda Gessler z narzeczonym Waldkiem na wakacjach

Instagram
Reklama

Magda Gessler w Ameryce Południowej

Reklama
Reklama
Reklama