O Nataszy Urbańskiej nadal jest głośno. Z tej okazji gwiazda trafiła na okładkę nowego wydania magazynu "Viva!", w którym opowiada między innymi o tym, jak przyjęła krytykę mediów za najnowszy klip do utworu "Rolowanie". Oprócz tłumaczenia się z kontrowersyjnego klipu, gwiazda opowiedziała także co nieco o życiu prywatnym, w tym o córce Kalince, z którą wzięła udział w sesji. Natasza zdradza, że to ona daje jej najwięcej siły do walki z codziennymi trudnościami.

Reklama

Zobacz: Urbańska atakuje dziennikarza TVN: Był wobec mnie napastliwy!

Kiedy wchodzimy do teatru, dziewczyny śmieją się, że jest to mała Nataszka. Ona chce czesać się jak ja. Ubierać jak ja. Nie ma bladego pojęcia o tym, co się dzieje wokół mnie. Kiedy jestem z nią, to wyłączam się. Daje mi chwilę wytchnienia.

Artystka zdradza również nietypowe pasje córki:

Ona ma pięć lat. Łapie kury w naszym kurniku. Ja bym się bała! Kalina zamiast psa ma kurę. Kiedy miała trzy latka, wzięła sobie pierwszą pupilkę zielononóżkę, która okazała się kogutem. Złapała u znajomych i zabrała do domu w Jajkowicach...

Całą rozmowę z Nataszą Urbańską możemy przeczytać w nowym numerze "Vivy!" - już w sprzedaży.

Zobacz: "Ludzie chcą żebym zeszła na zawał"

Zobacz także

Reklama

Zobacz jak wokalistka wyglądała na premierze swojej najnowszej płyty "One":

Reklama
Reklama
Reklama