Karolina Plachimowicz, którą poznaliśmy w programie "Projekt Lady", znalazła się w bardzo trudnej życiowej sytuacji. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyna jest przytłoczona wieloma problemami, z którymi nie może sobie poradzić. Otwarcie przyznała również, że po rozstaniu z chłopakiem, nie ma za co żyć. Z tego też względu zdecydowała się poprosić fanów o wsparcie finansowe. Sprawdźcie szczegóły.

Reklama

Zobacz także: Gwiazda "Projektu Lady" została mamą! Urocze zdjęcia z dzieckiem trafiły do sieci

Karolina Plachimowicz z "Projekt Lady" prosi o pomoc

Karolinę Plachimowicz poznaliśmy w drugiej edycji programu "Projekt Lady". Dziewczyna szybko zdobyła sympatię widzów, a w show zaszła bardzo daleko - zajęła czwarte miejsce i odpadła tuż przed finałem. Niestety jej życie po udziale w programie, dalekie było od sielanki.

Karolina już jakiś czas temu zdecydowała się na szczere wyznanie. Okazało się, że cierpi na depresję i ma stwierdzony borderline. Jej osobiste problemy spowodowały, że uczestniczka "Projekt Lady" zdecydowała się nawet oddać swoją córeczkę pod opiekę taty dziewczynki. Dodatkowo Karolina zaczęła mocno ingerować w swoją urodę i pokusiła się na szereg operacji plastycznych. Dzisiaj nie przypomina dziewczyny, którą poznaliśmy w "Projekcie Lady".

Niestety, ostatnio życiowe problemy 29-latki znów się nasiliły. Karolina, która obecnie przebywa w Holandii, ostatnio znów wzbudziła ogromne poruszenie wśród swoich fanów. Dziewczyna przyznała, że rozstała się ze swoim partnerem.

Zobacz także

Myślę, że go bardziej zaboli brak auta, które zabieram i chaty, jak mnie. Smutne, ale prawdziwe, chociaż nie jest mi smutno, jestem bardziej zła, że zmarnował mi czas - przyznała na IstaStory.

Rozstanie z chłopakiem spowodowało, że bezrobotna Karolina, nie ma teraz za co żyć. Chociaż, jak przyznała, jest jej wstyd, musi poprosić o pomoc fanów.

Parę osób chciało, bym wstawiła numer konta. Jest mi wstyd przed wami, ale nie mam wyboru. Jeśli ktoś chce się dołożyć frajerce bez honoru do rachunków i życia, to proszę bardzo. Wstyd jak cholera, upadłam już bardzo nisko.

Później uczestniczka "Projektu Lady" zdecydowała się dokładniej opowiedzieć fanom o swoich problemach. Dziewczyna jest w bardzo złym stanie psychicznym.

To trudny dla mnie czas. Już od narodzin małej los rzuca mi kłody pod nogi. Złe wybory, zaufanie nieodpowiednim osobom, samotność, stres, depresja, nerwica [...] Czuję się w środku jak mała Karolina potrzebująca więcej uwagi niż inne Karolinki. Mimo wszystko jestem dobrą osobą z sercem na dłoni, ale ludzie już tak mnie zdeptali, że z Karoliny z "Projektu Lady" nie zostało nic. [...] W głowie mam czarną dziurę i zero perspektyw. Chciałabym zapaść się pod ziemię, zniknąć i obudzić się, jak już będzie po wszystkim.

Wielu Internautów poradziło Karolinie, żeby skorzystała z pomocy terapeuty. My mocno trzymamy kciuki, aby uczestniczce "Projektu Lady", jak najszybciej udało się pokonać wszystkie życiowe zakręty i niepowodzenia.

Mat. prasowe

Karolina Plachimowicz poprosiła fanów o wsparcie finansowe. Dziewczyna nie ma za co żyć i jest w złym stanie psychicznym. Widzowie na pewno pamiętają ją jako uśmiechniętą i nieco zwariowaną uczestniczkę drugiej edycji "Projektu Lady". Dziś, jak sama przyznaje, nic z tej dziewczyny nie zostało...

Mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama