


Nie milkną echa po środowym odcinku "Ameryka Express". W pewnym momencie wszystko wymknęło się bowiem spod kontroli. Okazało się, że autokar, którym miała jechać czwórka uczestników, spadł w przepaść. Produkcja oraz same gwiazdy były tym faktem mocno poruszone. Tomasz Karolak, który był jedną z osób, która miała jechać tym autokarem, wpadł w furię.
- Ten etap w ogóle nie powinien był się odbyć. Powinniśmy dostać sms-a. W tej sytuacji ja i Kuba zrezygnujemy dobrowolnie z tego programu, już to ustaliliśmy. Lara i Piotr niech zostaną. My to mamy już obgadane. Autobus nie przyjechał, zginęli ludzie. Tę informację otrzymaliśmy dopiero wieczorem - powiedział wzburzony Karolak.
Ostatecznie Agnieszka Woźniak-Starak zdecydowała, że nikt nie pożegna się z programem w tym odcinku. Widzowie zaczęli jednak mieć podejrzenia. W komentarzach w internecie pojawiły się tezy, według których wypadek owszem, miał miejsce, ale... miesiąc wcześniej! Jak to możliwe? I czy to w ogóle jest prawda? Zobaczcie naszą galerię i dowiedzcie się więcej!
POLECAMY: Tomasz Karolak schudł prawie 20 kg! Zobacz, jak teraz wygląda!

Wypadek w "Ameryka Express" wydarzył się miesiąc wcześniej?
Pechowym autokarem miał podróżować Tomasz Karolak i Lara Gessler oraz dwójka ich przyjaciół. Na szczęście gwiazdy nie wsiadły do tego pojazdu i cudem uniknęły śmierci. Widzowie mają jednak wątpliwości co do całej tej sytuacji. W komentarzach pojawiła się teza, że wspomniany wypadek wydarzył się podobno w kwietniu, a "Ameryka Express" nagrywano w maju.
- 21 kwietnia 2018 wypadek był. W poprzednim odcinku Ola Domanska miała urodziny, a obchodzi je jak dowiedziałam się z google 9 maja więc 18 dni po tragedii jakby nie patrzeć nie w tym samym dniu...
- Z tym wypadkiem to ani ładu ani składu nie miało. Obojętnie o której uczestnicy wyruszyli, to nagle każdy mijał wrak. A skoro każdy go mijał, to musiał być tam dłużej niż 2 godziny. Serio ktoś dał się nabrać na wypadek którego nie było? Kiedy odkryjecie, że TVN wciska wam kit z każdej strony, a największych kretynów czyni bohaterami. Co zrobić, żeby największy showman nie odpadł? Hmmm, ustawmy wypadek 🙂 gratuluję wszystkim którzy się nabrali!
- Jak dla mnie autobus to ściema pod publikę! Ewidentnie widać, że leżał tam już dłuższy czas, a Pani prowadząca mówi o nim z uśmiechem na twarzy 😖 - pisali zirytowani internauci.
W końcu głos w sprawie zabrał Kuba Urbański, przyjaciel Tomasza Karolaka, który również miał jechać tym autokarem. Co napisał? Zobaczcie kolejny slajd!

Kuba Urbański postanowił zareagować na komentarze, które pojawiły się w internecie. Przyjaciel Tomasza Karolaka kategorycznie zaprzeczył tym rewelacjom na swoim Instastory.
- Bzdura! Mijaliśmy ten autobus kilka godzin po wypadku. Było tam pełno ludzi, zbierali rzeczy pasażerów, którzy trafili do szpitala. Później dowiedzieliśmy się, że zginęli w nim ludzie - napisał Kuba Urbański.
Wierzycie mu?

Oglądaliście ten odcinek "Ameryka Express"? Jak wasze wrażenia?



Skandal w "Ameryka Express" ? Za nami kolejny odcinek programu z udziałem gwiazd. W show zostały już tylko trzy pary, które trafiły do finału. Wczoraj z programem pożegnali się Tomasz Karolak i Jakub Urbański. Niestety, w 12. odcinku "Ameryki Express" doszło do dość zaskakujących wydarzeń, które oburzyły internatów. Co się stało? Zobacz także: Produkcja "Ameryka Express" podjęła radykalną decyzję! Przeprasza za odcinek z całowaniem przypadkowych kobiet i... Internauci oburzeni karą, jaką otrzymali uczestnicy show Zaledwie kilka tygodni temu internauci ostro krytykowali program i uczestników "Ameryki Express" za to w jaki sposób wykonywali zadanie, w którym musieli całować obce im osoby. Pojawiły się zarzuty, że w show doszło do molestowania. Agnieszka Woźniak-Starak przeprosiła wówczas wszystkich widzów i przyznała wprost, że zastanawia się, czy dalej prowadzić "Amerykę Express". Niestety, po ostatnim odcinku show znów zrobiło się gorąco... Fani są zniesmaczeni karą, jaką musieli ponieść uczestnicy programu w jednej z konkurencji! Uczestnicy programu wzięli udział w quizie, w którym musieli odpowiadać na pytania o Peru - ich odpowiedzi oceniała pewna starsza pani, która po dobrej odpowiedzi głaskała zawodników, a po błędnej... uderzała ich w twarz! To było bardzo bolesne - przyznał Jakub Urbański, który dostał tak mocno, że aż spadły mu okulary. Jak na takie sceny zareagowali internauci? No nie było to fajne dostać tak w twarz . Ta pani ma szczęście ze nie trafiła na innych ludzi bo mogłaby sie ździwć pomimo ze to program tel. Bicie po twarzy - bardzo słabe. Schodzicie na psy. Co to do cholery za zadanie z tą babą co ich po twarzach waliła. PRZEGIELI 😠😠😠😠😠😠😠 - komentują na Facebooku i Instagramie. ...