Rok 2021 zmienił nasze podejście do make-upu - m.in. przez obowiązek stałego noszenia maseczki ochronnej w miejscach publicznych. Zaczęłyśmy podkreślać oczy i brwi. W związku z noszeniem maseczek zwiększyło się ryzyko wystąpienia niedoskonałości i podrażnień w okolicach brody i nosa, dlatego zamiast ciężkich podkładów większość z nas zaczęła stawiać na lekkie kremy BB lub w ogóle z nich zrezygnowała. Okazuje się, że rok 2021 będzie w pewien sposób kontynuacją naturalnych trendów, które pojawiły się w 2020 roku. Poznaj 5 najważniejszych z nich.

Reklama

Zobacz także: Trendy na sezon wiosna-lato 2021. Już za chwilę będziecie widzieć je wszędzie na ulicach

1. Promienna cera: glass skin i dolphin skin

W 2021 roku zostajemy w klimacie naturalnego blasku, czyli kontynuacji trendów podobnych do dolphin skin, dewy skin czy glass skin. Pożądana jest piękna, rumiana skóra twarzy, wyglądająca na nawilżoną i zdrową. Taki efekt osiągniemy głównie dzięki odpowiedniej pielęgnacki, sam make-up nie wystarczy. Postaw na krem BB lub bardzo lekki podkład. W celu redukcji cieni pod oczami i małych niedoskonałości subtelnie sięgnijmy po korektor. Ważny będzie też rozświetlacz!

– Na nawilżoną skórę łatwiej aplikuje się kosmetyki, a cały makijaż wygląda naturalniej. Kolejnym krokiem jest wybór rozświetlającego kremu BB (np. lekki podkład cushion z Rosie), który zapewnia jednocześnie średnie krycie i połysk. Następnie delikatnie nakładamy puder na centralne partie twarzy (pod oczami, na brodę i czoło). Tworzy to kontrast ze zroszoną, błyszczącą konsystencją kremu BB i podkreśla naturalny blask. Na suchej skórze natomiast najlepiej sprawdza się płynny rozświetlacz, którego niewielką ilość rozprowadzamy na policzkach, łuku kupidyna, wewnętrznych kąciki oczu i kościach łuków brwiowych. Jeśli chcemy uzyskać efekt glow w koreańskim stylu, czyli cerę porcelanowej lalki, mieszamy rozświetlacz w płynie z kremem BB lub podkładem. Aby uzyskać długotrwały efekt rozświetlenia, można wziąć mały, precyzyjny pędzelek do twarzy lub duży pędzelek do cieni, a następnie nałożyć sypki lub prasowany rozświetlacz na policzki i wszystkie miejsca, które chcemy rozświetlić, w tym również na powieki jako błyszczący cień – podpowiada Harry J, makijażysta gwiazd.

2. Wyraziste usta czy te muśnięte tylko pomadką?

W sezonie wiosna-lato 2021 czekają nas dwa kontrastujące ze sobą trendy. Będą to usta muśnięte jedynie pomadką nawilżająca lub błyszczykiem, oraz - te mocno podkreślone w odcieniach wiśni i fioletu. Pamiętaj, że w towarzystwie tak mocnych ust makijaż oczu nie może być już tak ostry - delikatnie wytuszowane rzęsy wystarczą w zupełności.

Zobacz także

3. Naturalne brwi - lekko krzaczaste i rozwichrzone

Wiosną 2021 królować będą znów naturalnie wyglądające brwi. Te odrobinę rozwichrzone i lekko krzaczaste będą prawdziwym hitem. Podkreśl swoje brwi kredką w kolorze włosów, potem utrwal ich kształt żelem, pomadą czy mydłem do brwi.

4. Kreska na oku i nie tylko... na oku!

Na wybiegach możemy zaobserwować trend na pomysłowe wykorzystanie eyelinera i kredki do oczu. Klasyczna kreska na powiece może być zastąpiona różnymi wariantami. Możemy pozwolić sobie na fantazyjne pociągnięcia kredką w przestrzeni między powieką a łukiem brwiowym, wydłużyć jej zakończenie, zaakcentować dolną linię lub zacząć makijaż kredką dopiero w połowie oka. To niezłe pole do eksperymentowania!

Reklama

5. Powieka musi się błyszczeć

Zapomnij o matowych cieniach do powiek i postaw na błysk! Najmodniejsze będą mieniące się cienie w złocistych kolorach w stylu glamour. Oprócz tego możemy przygotować się na eksplozję żywych cieni w streetartowej estetyce. Intensywne barwy możemy uspokoić jasną szarością lub rozjaśnić żółtymi akcentami – kolorami roku według Pantone. Do wyboru będziemy mieć również metaliczne cienie do oczu ze srebrnym, chłodnym połyskiem.

Reklama
Reklama
Reklama