Rafał Cieszyński będzie kolejnym gościem specjalnym w serialu "Gwiazdy w karetce". Jak aktor wspomina pracę na planie i co najbardziej go zaskoczyło?

Reklama

Rafał Cieszyński w serialu "Gwiazdy w karetce"

Rafał Cieszyński, jak sam przyznał na początku realizacji zdjęć do programu „Gwiazdy w karetce”, lubi w życiu mierzyć się z nieznanym. Pierwszy dyżur zaczął od podstaw – dokładnego zapoznania się z wyposażeniem karetki i obowiązującymi w niej zasadami. Rafał, korzystając z okazji, wypytywał ratowników o to, jak wygląda ich praca i na ile udaje im się wyłączyć swoje emocje. Aktor w czasie swoich dyżurów wyjeżdżał do bardzo różnych pacjentów. Był w domu, gdzie młoda matka usiłowała popełnić samobójstwo, zażywając niewiadomego pochodzenia pigułki i popijając je alkoholem. Był także świadkiem natychmiastowej pomocy pacjentowi, który nie miał świadomości, że właśnie przechodzi zawał. Najtrudniejszym jednak dla aktora doświadczeniem było wezwanie pogotowia do starszej kobiety, która została opuszczona przez swoje dzieci, a jej dramatyczne wołanie o pomoc zostało usłyszane jedynie przez sąsiadkę. Będziecie oglądać ten odcinek?

Zobacz: "Gwiazdy w karetce" na konferencji. Musicie zobaczyć spodnie Olgi Bołądź!

Zobacz także

Zwiastun odcinka Gwiazdy w karetce z udziałem Rafała Cieszyńskiego

Rafał Cieszyński w serialu Gwiazdy w karetce

Rafał Cieszyński z ratownikami medycznymi

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama