Pytanie, czy masturbacja jest szkodliwa jest jednym z częstszych, jakie słyszą seksuolodzy. Młodzi ludzie obawiają się zwykle, że onanizm może prowadzić do impotencji i problemów z przedwczesnym wytryskiem.

Reklama

Mity związane z masturbacją

Samogwałt przez wieki uważany był za coś wstydliwego i piętnowanego. Traktowano go jako przejaw niedojrzałości. Dziś coraz częściej masturbację pojmuje się tylko i wyłącznie jako drogę do zaspokojenia potrzeby seksualnej i rozładowania napięcia, które bywa bardzo silne zwłaszcza u nastoletnich chłopców. Nie udowodniono, by – jak powszechnie się sądzi – prowadziła do impotencji czy przedwczesnego wytrysku. Te przypadłości mogą się z nią wiązać jedynie w sposób pośredni, jeśli mamy do czynienia z zaburzeniami natury psychicznej. W wielu przypadkach onanizm jest wręcz zalecany przez seksuologów jako element terapii zaburzeń seksualnych.

Niebezpieczne fantazje

Istnieją jednak pewne skrajne techniki i formy masturbacji, które mogą prowadzić do negatywnych następstw. Szczególnie niebezpiecznie zaczyna się robić wtedy, gdy działania onanisty znacznie odbiegają od typowych zachowań seksualnych. Wówczas może pojawić się zagrożenie zdrowia, a nawet życia. Nie są wskazane nadmierny ucisk członka ani zbyt szybkie i gwałtowne ruchy. Groźne są zwłaszcza wszelkie narzędzia służące do zaciskania penisa u nasady (nitki, gumki, wstążki). Kobiety wkładające do pochwy duże i ostre przedmioty narażają się nie tylko na zakażenia, ale i poważne, nawet nieodwracalne uszkodzenia mechaniczne. Pobudzanie się drażniącymi substancjami i prądem elektrycznym również przynosi o wiele więcej szkód niż przyjemności. O wypadek albo chorobę bardzo łatwo także w wyniku podduszania czy podwieszania.

Kiedy masturbacja szkodzi?

Masturbacja zaczyna być poważnym problemem, kiedy dochodzi do niej zbyt często. Przypadki, kiedy onanizm staje się uzależnieniem, kwalifikują się do leczenia, zwłaszcza jeśli takie zachowania seksualne stają się reakcją na wszystkie napięcia emocjonalne – zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Regularna masturbacja może doprowadzić także do lęku przed bliskością i różnego rodzaju nerwic, mających swoje źródło w strachu przed rozbieżnością oczekiwań naszych i partnera. Niekiedy dochodzi nawet do całkowitego zastąpienia stosunków seksualnych przez onanizm. Równie niebezpieczne dla zdrowia psychicznego są jednak skrajności z przeciwnego bieguna – kiedy masturbacja wpędza w nieustanne poczucie winy i wstydu. Leczenie tego typu problemów jest długotrwałe, a czasem – mimo starań – nie kończy się sukcesem.


Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama