Mężczyźni nie lubią niezdecydowania, okazywania przez partnerkę nudy w łóżku i niechęci do zmian. Zniechęca ich brak oznak podniecenia u kobiety. Panowie deklarują zwykle, że lubią naturalność i brak makijażu. Zwykle jednak po prostu nie dostrzegają tego, że kobieta jest umalowana – o ile makijaż nie jest nachalny.

Reklama

Mężczyźni potrafią wyczuć fałsz, również w sypialni. Udawanie orgazmu może być jednorazowym rozwiązaniem, ale nie powinno wejść w nawyk. Seks powinien zawsze sprawiać przyjemność obu stronom.

Czego facet nie lubi w kobiecie: jaki makijaż podoba się mężczyźnie

Dobrze wykonany makijaż potrafi dodać kobiecie pewności siebie i sprawić, że poczuje się atrakcyjniejsza. Mężczyźni uważają jednak, że make up za bardzo rzucający się w oczy jest sztuczny i nieatrakcyjny. Panowie zwykle deklarują, że nieumalowana dziewczyna jest za seksowniejsza, rozluźniona, swobodna i pewna siebie. Jednak tak naprawdę po prostu nie dostrzegają dyskretnego make upu. Wydaje im się, że jest to wygląd naturalny, o ile makijaż naprawdę nie rzuca się w oczy. Naturalne podkreślanie urody jest jak najbardziej wskazane, w przeciwieństwie do warstwy klejącego błyszczyka, który zniechęca do całowania czy czterech warstw tuszu do rzęs.

Zobacz także

Mocno umalowaną dziewczynę mężczyzna postrzega (często podświadomie) jako kogoś, kto wysyła sygnał: „jestem do wzięcia”. Dlatego kobieta z wyzywającym makijażem zwraca uwagę panów. Jednak jeśli zbyt mocno maluje się dziewczyna, która jest już w stałym związku, jej partner może odbierać to jako sygnał, że jest ona skłonna do niewierności. Mężczyzna może podświadomie uznawać, że skoro jego partnerka mocno się maluje, nadal chce zachęcić innych do nawiązania bliższej relacji.

Czego mężczyzna nie lubi w łóżku – czego nie robić w sypialni

Facet nie przepada w łóżku za:

  • kompletną ciszą. Oznaki damskiego podniecenia, takie jak głęboki oddech, westchnienia, czy wydawane spontanicznie dźwięki pobudzają mężczyzn. Cisza może świadczyć o skrępowaniu, braku rozluźnienia i zadowolenia z pieszczot;
  • brakiem inicjowania zbliżeń, a jeśli już do nich dochodzi – zupełną bezczynnością kobiety;
  • rozkojarzeniem. W trakcie stosunku należy skupić się wyłącznie na potrzebach obojga partnerów, nie przyglądać się wilgotnemu zaciekowi na suficie ani nie zadawać pytań niezwiązanych z tym, co się aktualnie robi;
  • podkreślaniem własnych kompleksów. Objawia się to głównie niechęcią do pokazywania się zupełnie nago, gaszeniem światła, rezygnacją z seksownej bielizny. Skoro decydują się na seks z konkretną kobietą, bardziej atrakcyjne jest dla nich jej (nawet nieperfekcyjne) ciało niż rozciągnięta koszula nocna;
  • nudą. W pozycji misjonarskiej może być paniom najwygodniej (i nie widać ich brzucha), ale nie może ona dominować w repertuarze pozycji seksualnych;
  • bawieniem się jego uczuciami. Jeśli jest zwodzony, kuszony i podniecany wystającymi spod jeansów koronkowymi stringami i prowokacyjnymi ruchami, a chwilę później słyszy odmowę, jest zdezorientowany.

Co faceci lubią w łóżku i jak tę wiedzę wykorzystać

Mężczyźni uwielbiają łóżkowe eksperymenty: wypróbowywanie nowych pozycji, przebieranki, gry, zabawki i gadżety. Doceniają sprośne słówka i świntuszenie w trakcie miłosnych igraszek. Lubią być przytulani, pieszczeni, a ich strefy erogenne nie powinny być pomijane. Poza okolicami podbrzusza najbardziej wrażliwe są: pośladki, wewnętrzna strona ud, sutki, małżowiny uszne, szyja, plecy. Warto ich zapytać, jak podobał im się stosunek seksualny, nowa, zmysłowa bielizna i gadżety, i podkreślić, że wspaniale się spisali.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama