


Wczoraj zakończyły się mistrzostwa Europy w lekkoatletyce! Polacy wrócili z Berlina łącznie z dwunastoma medalami, w tym, z aż siedmioma złotymi! Choć złoto wywalczyli: Michał Haratyk, Wojciech Nowicki, Paulina Guba, Adam Kszczot, czy Anita Włodarczyk, to głównie o niej piszą wszystkie zagraniczne i polskie media! Poznajcie Justynę Święty-Ersetić.
Kim jest Justyna Święty-Ersetić?
To ona jest na językach wszystkich fanatyków sportu. Nasza reprezentantka Justyna Święty-Ersetić wróciła do Polski z... podwójnym złotem.
Jak tego dokonała? Sprawdźcie i poznajcie bliżej naszą dumę narodową na następnej stronie.

Dwa złota w 1,5 godziny! Justyna najpierw pobiegła na 400 metrów i uzyskując czas 50,41 sekund, zapewniła sobie drugi w historii Polski wynik w tejże konkurencji tuż po Irenie Szewińskiej (zmarła w lipcu tego roku) z rekordem z 1978 roku (49, 28 sekund).
Justyna zasłynęła olbrzymią determinacją i wytrwałością! Chwila odpoczynku, kolejny bieg - sztafeta 4 x 400 metrów razem z Igą Baumgart-Witan, Patrycją Wyciszkiewicz oraz Małgorzatą Hołub-Kowalik i znów zwycięstwo:
Justyna była nieżywa po swoim finale. Leżała i wstała dopiero 15 minut przed startem sztafety. Byłem przy mecie i zaraz po biegu Justyna powiedziała mi, że nie da rady, że nie ma siły - wyjawił trener Aleksander Matusiński.

Zapewne mało kto słyszał wcześniej o naszej finalistce, mimo że odnosi sukcesy i bardzo aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie! Zdjęcia z pracy przeplatają się ze zdjęciami z życia prywatnego!
Justyna stale pracuje nie tylko nad kondycją, ale i sylwetką, czym chętnie się chwali. Możecie znaleźć tam także posty z profesjonalnych sesji zdjęciowych. Na jednym z nich nasza reprezentantka zapozowała nawet nago!

Justyna pochodzi z Raciborza. Od dziecka była zafasynowana lekkoatletyką i marzyła o sukcesach sportowych! I jak widać - ciężka praca popłaca!
Jej życie prywatne również jest bardzo owocne! W zeszłym roku wyszła za mąż, za Dawid Ersetićia, zapaśnika MZ Unia Racibórz, który kilka dni temu tak bardzo cieszył się zwycięstwa żony, że uronił kilka łez:
Dopiero drugi raz w życiu widziałam, jak mój mąż płacze. Pierwszy raz zdarzyło mu się rok temu, kiedy zdobyłyśmy brąz MŚ w Londynie w sztafecie.
Oglądaliście poczynania naszej złotej medalistki?



Jest decyzja w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego ! Już od kilku miesięcy mówi się o tym, że polski napastnik chce odejść z niemieckiego klubu i zacząć grać w hiszpańskiej albo angielskiej lidze. Jego marzeniem był Real Madryt. Jednak nieudany występ na Mundialu przekreślił marzenia "Lewego" o grze w zespole Królewskich. Klub stracił zainteresowanie piłkarzem, pojawiły się opinie, że chcą znaleźć na miejsce Cristiano Ronaldo kogoś zdecydowanie młodszego niż Robert, który w tym roku kończy 30 lat. Teraz już wiadomo, jaką decyzję podjęto w sprawie Roberta! Robert Lewandowski zostaje w Bayernie Nie jest tajemnicą, że Bayern Monachium od początku nie był chętny na oddanie Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt albo innego klubu. Piłkarz jest związany kontraktem, który ma obowiązywać do końca sezonu 2021 roku, dlatego żeby zmienić klub, musiał mieć zgodę Bayernu na transfer. Ostatecznie jej nie dostał. W ubiegłym tygodniu piłkarz wrócił do treningów w drużynie, w niedzielę czeka go pierwszy ważny mecz w nowym sezonie. Czy to oznacza, że ostatecznie zostaje w niemieckim klubie? - To prawda, że ja i Robert mieliśmy w zeszłym tygodniu rozmowę. Robert wie, co o nim myślę, co o nim sądzę. Cały klub zna jakość, którą posiada. Jest jednym z trzech najlepszych zawodników na świecie występujących na tej pozycji. Dlatego z pewnością go nie oddamy. To stanowisko, które mu przekazałem. Robert to zaakceptował. Bardzo mnie to ucieszyło - powiedział trener Bayernu na łamach "Sport Bild". I choć pojawiały się plotki, że Robert buntuje się i nie chce trenować dopóki nie porozmawia z zarządem klubu na temat swojej przyszłości , wydaje się, że piłkarz doszedł do porozumienia z przedstawicielami klubu i wciąż widzi dla siebie miejsce w niemieckim klubie. Czy to dobra decyzja? Zobacz: Robert...