Odpieluchowanie to jedna ze spraw, w której rodzice doświadczają bardzo silnej presji z otoczenia. Mają na to wpływ funkcjonujące w społeczeństwie przekonania, ale też wymagania przedszkola, co do tego, żeby dziecko potrafiło się samo załatwiać.

Reklama

Dzisiejsza wiedza medyczna sugeruje, że odpieluchowanie powinno się zaczynać później niż dotychczas sądzono i że cały proces może trwać dłużej, niż zazwyczaj się tego oczekuje. Coraz więcej mówi się też o negatywnych skutkach zbyt opresyjnych sposobów na przyzwyczajanie do nocnika.

Odpieluchowanie – czemu obecnie trwa dłużej niż kiedyś?

Zobacz także

Odpieluchowanie w dzisiejszych czasach rozpoczyna się później i trwa dłużej niż działo się to kiedyś. Jest to związane z większym komfortem, którego dzieci doświadczają, korzystając z pieluszek jednorazowych, ale też tym, że i rodzicom jest łatwiej radzić sobie dzięki temu wynalazkowi. Zmieniła się też świadomość, co do tego, jakie są normy rozwojowe uzyskiwania kontroli nad pęcherzem.

Kiedy biologicznie jest czas na odpieluchowanie dziecka?

Obecnie przyjmuje się, że odpowiednim momentem do rozpoczęcia odpieluchowywania dziecka jest okolica drugiego roku życia, chociaż w tym temacie warto podążać za dzieckiem. Bywa, że niektóre dzieci są gotowe dopiero po trzecim roku, podczas gdy inne podejmują samodzielnie decyzję o odpieluchowywaniu już po pierwszym roku życia. Pełną kontrolę nad zwieraczami część dzieci zyskuje dopiero koło 6. roku życia.

Kto powinien zdecydować o tym, kiedy jest dobry czas na odpieluchowanie?

Najlepiej byłoby, żeby tym, kto decyduje o tym, czy nadszedł dobry czas na odpieluchowanie było samo dziecko. Dzieje się tak, kiedy rodzice uważnie mu się przyglądają i widzą u niego gotowość do rozpoczęcia korzystania z nocnika. Czasami, jeśli dziecko nie przejawia zainteresowania toaletą, warto w nim je rozbudzić i zachęcać do korzystania z nocnika, jednak bez stosowania nadmiernej presji.

Odpieluchowanie w dzień to nie to samo, co odpieluchowanie w nocy

Reklama

Warto też pamiętać, że odpieluchowanie w dzień, a odpieluchowanie w nocy to dwie zupełnie różne sprawy. To drugie wiąże się z wieloma czynnikami, które nie mają wpływu na to, jak dziecko kontroluje pęcherz w dzień. Między innymi z pracą nerek dziecka (tym, jak zagęszcza się mocz), ale również głębokością snu – niektóre dzieci śpią tak mocno, że nie wybudzają się i nie czują, że powinny pójść do toalety, co skutkuje nocnym moczeniem się.

Reklama
Reklama
Reklama