Dziecko w przedszkolu zaaklimatyzuje się szybciej, gdy wcześniej będzie stopniowo przyzwyczajane do rozłąki z rodzicami. Wtedy dzień spędzony w przedszkolu nie będzie dla dziecka tak dużym stresem.

Reklama

Adaptację dziecka w przedszkolu ułatwi nauczenie go wcześniej takich czynności jak: samodzielne jedzenie za pomocą sztućców, samodzielne mycie i wycieranie rąk, ubieranie się i komunikowanie potrzeb fizjologicznych.

Ogólne rady dla rodziców zanim dziecko pójdzie do przedszkola

Aby maluch lepiej znosił rozstania z rodzicami, warto wcześniej przyzwyczajać go stopniowo do rozłąki. Pod opieką babci lub cioci dziecko może zostać np. godzinę dłużej niż zwykle.

W domu można zorganizować zabawę w przedszkole np. z lalkami. Na koniec zabawy po lalki przychodzi mama albo tata. Czytanie książeczek np. o bohaterach lubiących chodzić do przedszkola może zaciekawić dziecko. Dobrze wytłumaczyć maluchowi, dlaczego dzieci chodzą do przedszkola, a rodzice do pracy. Warto opowiadać, jak wygląda dzień w przedszkolu, wytłumaczyć, że są tam inne dzieci i panie przedszkolanki, można się bawić i przyjemnie spędzać czas.

Zobacz także

Pierwsze dni malucha w przedszkolu

Pierwsze dni w przedszkolu to stresujący czas nie tylko dla dziecka, ale i rodzica. Szczególnie ciężko jest opiekunom rozstawać się z dzieckiem, gdy maluch płacze i wpada w histerię. Żeby więc kryzysowa sytuacja trwała jak najkrócej, warto wdrożyć kilka sprawdzonych praktyk.

Sprawdzone metody przyjaznego oswajania z przedszkolem

  • Rozstanie z rodzicami niech wygląda jak np. w czasie zostawiania malucha z babcią. Nie należy przedłużać pożegnań. Nie ma potrzeby zachowywania się w sposób szczególny, np. przytulać inaczej niż zwykle. Lepiej uśmiechnąć się, dać buziaka i życzyć udanego dnia. Można też powiedzieć maluchowi, że mama lub tata idzie teraz do pracy, a potem wróci po dziecko.
  • W pierwszych dniach (przez minimum tydzień) odbierać dziecko wcześniej i stopniowo wydłużać pobyt w przedszkolu.
  • Informować dziecko, kiedy zostanie odebrane – np. po obiedzie, przed leżakowaniem, po leżakowaniu.
  • Ważne, aby dotrzymywać obietnic i terminów. W przeciwnym razie malec będzie czuł się oszukany. Może nie chcieć pójść do przedszkola następnego dnia w obawie, że rodzic nie przyjdzie.
  • Gdy dziecko wraca do domu, warto zapytać go o szczegóły wydarzeń w przedszkolu, np. w co się dzisiaj bawiło lub jakie piosenki śpiewało, co miłego robiło, z kim się bawiło, kogo lubi. Ważne, aby wzmacniać pozytywne wrażenia.
  • Dobrze jest spróbować zaprzyjaźnić dziecko z jednym z przedszkolaków w myśl zasady „razem raźniej”. Można porozmawiać w szatni z rodzicem innego malucha i umówić się w weekend na wspólną zabawę.
  • Aby sprawdzić, jak dziecko spędza czas w przedszkolu i jakie są jego emocje, najlepiej popołudniami bawić się w przedszkole i odgrywać scenki „z życia”. W nich dziecko zobrazuje życie przedszkolne.

Często popełniane błędy:

  • Poranne rozstania są długie, pełne łez i przedłużających się, dramatycznych przytulań. Lęk i silne emocje trzeba skrócić do minimum krótkim i radosnym pożegnaniem, przekazując dziecko pod opiekę wychowawczyni - specjalisty.
  • Rodzic widząc łzy dziecka waha się i denerwuje. Przedłuża przytulanie. Takie emocje są sygnałem dla dziecka, że dzieje się coś złego i to one potęgują płacz. Pozytywny przekaz daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, a niepokój rodziców zwiększa w dzieciach lęk.
  • Popołudniowe pytania o przedszkolny dzień zaczynają się od pytań wprowadzających niepewność lub sugerujących złe doświadczenia – czy dziecko nie było smutne, czy obiad był dobry, czy pani nie krzyczała. Lepiej wzmacniać dobre doświadczenia niż budzić złe. Lepszym testem, jak naprawdę wygląda dzień i czy nie dzieje się nic niepokojącego są zabawy w przedszkole.
  • Straszenie dziecka, np. zdaniami: „Jak się będziesz tak zachowywać, to nikt w przedszkolu nie będzie chciał się z tobą bawić” spotęguje lęk. W konsekwencji maluch będzie wystraszony i nie zechce chodzić do przedszkola.

Pamiętajmy, że przedszkola to etap, przez który przechodzi zdecydowana większość dzieci i ich rodziców, a wychowawcy są doświadczonymi specjalistami.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama