
Wiśniewski dopiero miesiąc temu rozszedł się ze swoją ostatnią żoną Anią. Z Weroniką jednak już od prawie roku planuje się pobrać. Choć para wciąż nie ustaliła konkretnej daty ślubu już zdążyli się o ślub pokłócić. Otóż jak donosi "Fakt" Michał chciałby mieć huczne i wielkie wesele. Dominika za to marzy o skromnym ślubie tylko dla najbliższych.
– Michał uwielbia robić wszystko z pompą. Najchętniej na weselu widziałby nawet wszystkich fanów zespołu. Zapomina o finansowych problemach i chce wielkiej imprezy – zdradza "Faktowi" znajomy pary.
Wszystkie poprzednie śluby muzyka były właśnie zorganizowane z wielką pompą. Zdjęcia sprzedane do magazynów, często towarzyszyła im także kamera. Dominika widzi to jednak inaczej i nie zamierza ugiąć się prośbom narzeczonego.
- Dominika twardo stąpa po ziemi i nie zgadza się z jego pomysłami – dodaje informator gazety.
Jak myślicie, uda się Michałowi przekonać Dominikę? A może powinien posłuchać przyszłej żony?
pijavka