Ania Wiśniewska postanowiła całkowicie porzucić swoje dotychczasowe "barwne" życie. Najpierw porzuciła swojego "barwnego" męża, a za chwile mniej "barwnego" chłopaka. Teraz także postanowiła zerwać ze swoim dawnym "barwnym" i bazarowym wizerunkiem. Na sobotni Bal Charytatywny dla Fundacji Spełnionych Marzeń, była żona Czerwonego wystąpiła w satynowej piżamie założonej do wysokich obcasów, okularach kujonkach i zawadiackim kolczyku, który występujący w liczbie pojedyńczej miał służyć za designerski dodatek. Całość jednak wyszła niestety słabo, więc polecamy Ani skorzystać jednak z rad ludzi, którzy nieco lepiej znają się na modzie...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama