Z samego rana dowiedzieliśmy się, że Doda zakończyła współpracę z Jakubem Majochem, która przetrwała niespełna pięć miesięcy. Gwiazda była przygotowana na rozstanie z QM Music i wcale nie zamierza zostać bez opieki fachowców. Właśnie oznajmiła na swojej stronie internetowej, że jej interesami od nowego roku zajmować się będzie tzw. "Queenteam". Głównym menadżerem Dody został Maciej Mora. Doda zdecydowała się na stworzenie "dream team'u" już dawno. Miał on funkcjonować zaraz po rozstaniu z Jarosławem Burdkiem. (Pisaliśmy o tym w sierpniu. Czytaj: Doda chce mieć dream team). Wtedy jednak gwiazda zdecydowała się na QM Music. Dziś po rozwiązaniu współpracy Doda wróciła do pierwotnego pomysłu. A oto oświadczenie ze strony dodaqueen.com:

Reklama

Mamy nadzieję, że tym razem współpraca między Dodą, a jej nowym team'em nie zakończy się tak szybko jak ostatnia i przyniesie o wiele bardziej owocne efekty. Powodzenia!

Nowy menadżer Dody, Maciej Mora:

Reklama

chimera

Reklama
Reklama
Reklama