Odkąd Aneta Zając rozstała się z Mikołajem Krawczykiem, w jej życiu nie pojawił się żaden inny mężczyzna. Młoda aktorka godzi samotne wychowanie dwóch synów z pracą na planie serialu "Pierwsza miłość" a od niedawna również z treningami i występami w "Tańcu z Gwiazdami". Udział w show jak sama mówi, pozwolił jej odkryć kobiecość mimo, że treningi nie należą do najłatwiejszych. Przypomnijmy: Terazzino o treningach z Zając: "Dotarłem do niej podstępem"

Reklama

Okazuje się, że poza programem Anetę i jej partnera Stefano łączą również bardzo przyjacielskie relacje. Tancerz będzie jednym z gości przy wielkanocnym stole aktorki. Zbyt krótka przerwa między nagraniami i kontuzja kolana uniemożliwiły mu spędzenie świąt w rodzinnym domu w Niemczech. Aneta i jej mama zrobią jednak wszystko, żeby święta w Polsce były dla niego tak samo udane jak te z rodziną.

Aneta razem z mamą mają zamiar sprawić mu niespodziankę. Przygotują włoskie specjały wielkanocne: pieczone jagnię - agnello oraz drożdżową babę, zwaną colomba. Chcą by miał choć namiastkę świąt, na które w tym roku nie może się wybrać - zdradza znajoma Zając w "Na żywo"

Stefano, który do tej pory nie miał okazji poznać synów Anety, ma nawet pomysł jak wkupić się w łaski chłopców - jako fan piłki nożnej zabierze ich na boisko, jeśli tylko pozwoli mu na to kontuzja.

Myślicie, że wspólne święta to tylko początek?

Zobacz: Wygrana w "TzG" rozbudza wyobraźnię Zając

Zobacz także

Reklama

Tak trenują Aneta i Stefano:

Reklama
Reklama
Reklama