
Najpierw miał poważne kłopoty ze zdrowiem, później rozstał się z wieloletnią partnerką, Violą Kołakowską. Tomasz Karolak w ciągu kilku miesięcy przeżył dwa poważne kryzysy i wygląda na to, że wyszedł z nich silniejszy. A jak dzisiaj wyglądają jego relacje z Violą? Okazuje się, że zaskakująco dobrze.
Doszło nawet do tego, że Viola ze mną pracuje. To pierwsze nasze takie doświadczenie. Zaprosiłem Violę do bajki „Byk Ferdynand”, której jestem reżyserem. Premierę w teatrze IMKA będziemy mieli pod koniec listopada. Viola świetnie tańczy i doskonale sobie radzi ze scenami dramatycznymi. Ma potencjał! – mówi w rozmowie z Fleszem aktor.
Blisko pół roku temu Tomek miał poważne problemy zdrowotne związane z operacją wyrostka. Jak dzisiaj wspomina ten trudny dla niego moment?
Kiedy masz 46 lat i przeżyjesz stan zagrażający życiu, to leżąc w szpitalu zaczynasz się nad sobą zastanawiać. Myślałem na przykład, kim się teraz stałem, co zrobił ze mną sukces, w jaki sposób uciekałem przed miłością. Zweryfikowałem sobie wiele ważnych tematów, przemyślałem kilka rzeczy. Można powiedzieć, że operacja pozwoliła mi dojrzeć – analizuje Tomasz.
Całą rozmowę z aktorem, przeczytacie w najnowszym "Fleszu".
Tomasz Karolak pracuje ze swoją byłą, Violą.