Hubert Urbański
Właśnie dostał drugą szansę od TVN. Prezenter wraca do gry. W "Milionerach"!
To już pewne! Bijący rekordy popularności „Milionerzy” najdalej w styczniu powrócą na antenę TVN.
W fotelu prowadzącego, po czteroletniej przerwie w emisji programu, zasiądzie gospodarz poprzednich edycji teleturnieju – Hubert Urbański (41). „Do »Milionerów« mam bardzo osobisty, emocjonalny stosunek. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny niż ja mógł poprowadzić ten teleturniej” – mówił „Party”. Rzeczywiście trudno wymyślić, kto sprawdziłby się w tej roli lepiej niż Hubert Urbański.
Karol Smoląg, rzecznik TVN, na krótko przed podjęciem decyzji o wyborze gospodarza „Milionerów” komentował: „Stacja nie ma nic przeciwko temu, żeby to właśnie Urbański prowadził program”. Dla wielu decyzja TVN jest szokiem, bo przecież we wrześniu Hubert z wielkim hukiem rozstał się z tą stacją. Na dwa dni przed premierą szóstej edycji „Tańca z gwiazdami” Urbański zrezygnował z prowadzenia show. Mówiło się wówczas, że zażądał zbyt wysokiego honorarium (podobno 50 tysięcy złotych za odcinek programu), na które stacja się nie zgodziła. U boku Katarzyny Skrzyneckiej pojawił się Piotr Gąsowski. Prasa spekulowała, co się stanie z Urbańskim. Spodziewano się, że po popularnego prezentera natychmiast upomni się inna telewizja. Plotkowano już nawet o nowym programie, który miał prowadzić w Polsacie. Co więcej, mieli to być nawet „Milionerzy”! Propozycja pochodziła podobno od samej Niny Terentiew.
Ale czas mijał, a prezenter nie wracał na ekran. Złośliwi wyrokowali, że popadł w ostateczną niełaskę i pozostało mu już tylko prowadzenie imprez estradowych oraz występowanie w reklamach. Bulwarówki wieściły szybki koniec kariery Urbańskiego. Obok Tomasza Kammela, który w podobnym...