Od śmierci Anny Przybylskiej już nie długo upłyną dwa miesiąca. Pamięć o pięknej aktorce pozostaje wciąż żywa, jednak niektórzy nie potrafią jej uszanować. W internecie pojawiło się kilka stron, na których gwiazda jest mocno obrażana przez anonimowe osoby. Sprawą zainteresował się sąd. Przypomnijmy: Obrażają zmarłą Przybylską na Facebooku. Sprawą zainteresował się sąd

Reklama

Na szczęście w środowisku aktorskim są osoby, które mają tylko i wyłącznie ciepłe wspomnienia związane z Anną. Jedną z nich osób jest Łukasz Nowicki, były mąż Haliny Mlynkovej. Choć prezenter nie przyjaźnił się z Przybylską, jej śmierć bardzo go poruszyła. W rozmowie z "Oliwią" przyznał, że śmierć pięknej gwiazdy skłoniła go do poważnych refleksji:

Kazus Ani Przybylskiej pokazuje, że truizmy, którymi faszerujemy głowy, że życie jest krótkie, nie warto niczego odkładać na później, są prawdą - przekonuje

Zgadzacie się z jego słowami?

Zobacz: Michalczewski spełni ostatnią wolę Anny Przybylskiej. W grę wchodzą miliony złotych

Zobacz także
Reklama

Najpiękniejsze zdjęcia Przybylskiej z dziećmi:

Reklama
Reklama
Reklama