Beata Tyszkiewicz była związana z programem „Taniec z Gwiazdami” od samego początku. Niestety kiedy producenci show zdecydowali się na wprowadzenie zmian, to właśnie Tyszkiewicz stała się ich pierwszą ofiarą. Znanej i lubianej aktorce podziękowano za współpracę a jej miejsce zajęła Jolanta Fraszyńska.
Za nami pierwszy odcinek programu, dlatego jeden z tabloidów postanowił zapytać byłą jurorkę co sądzi o swojej następczyni. Beata Tyszkiewicz przyznała, że nie oglądała „TzG”!
- Nie oglądałam, bo pracowałam. Mam nadzieję, że Jolanta Fraszyńska nie naśladowała mnie, bo jest to zabronione. To są prawa autorskie. Chyba będę musiała się o coś upomnieć. Tak się tylko zastanawiam, kto teraz zgani Iwonkę?- zastanawia się w „Super Expressie” Tyszkiewicz.
Tyszkiewicz pochwaliła się również, że ciągle spotyka ludzi, którzy wspierają ją i mówią, że program bez niej nigdy już nie będzie taki jak kiedyś…

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama