Miley Cyrus od kilku dni zapowiadała w internecie premierę swojego nowego teledysku "Adore You". Po wyciągniętych na Instagram scenach spodziewaliśmy się kolejnego skandalu ze scenami masturbującej się gwiazdki Disneya. Efekt końcowy może być zaskoczeniem dla tych, którzy liczyli na kolejny skandal o erotycznym zabarwieniu.

Reklama

W nowym klipie Miley pręży się na łóżku, zmysłowo oblizuje palce i wije się w prześcieradle. Cały (nieco nudny) obrazek Cyrus nagrywa na wideo. W sieci pojawiają się już nawet porównania do jednego z bardziej kontrowersyjnych teledysków Madonny "Erotica".

Jak oceniacie nową Miley? Przebije "Wrecking ball"?

Zobacz: Miley pokazała jak się masturbuje

Zobacz także

Reklama

Największy skandal z udziałem Miley Cyrus:

Reklama
Reklama
Reklama