W poniedziałek media na całym świecie informowały o śmierci dziewczyny Jamesa Bonda, Tanyi Roberts. Teraz okazuje się, że 65-letnia aktora jednak żyje, ale nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii, a jej stan jest bardzo ciężki. Zaskakujący jest też fakt, że informację o śmierci Tanyi Roberts przekazał jej agent i przyjaciel, jak informuje pudelek.pl. Ta wiadomość obiegła lotem błyskawicy światowe media, a teraz okazało się, że aktorka żyje!

Reklama

Jak to się stało, że Tanya Roberts przez pomyłkę została uznana za zmarłą!

Tanya Roberts sławę zdobyła jako dziewczyna Bonda, grając w filmie „Zabójczy widok”. Potem wystąpiła jeszcze w serialu „Aniołki Charliego”. W poniedziałek smutną wiadomość o śmierci aktorki miał przekazać jej agent Mike Pingel i to on ma być odpowiedzialny za całe zamieszanie. Teraz okazuje się, że aktorka żyje, ale jej stan jest bardzo ciężki i znajduje się na oddziale intensywnej terapii.

Co ciekawe aktorka dzień przed tym, jak świat obiegła informacja o jej śmierci opublikowała na Instagramie dawne zdjęcie i życzyła swoim fanom Szczęśliwego Nowego Roku!

Szczęśliwego Nowego Roku! Ostatnia kąpiel w 2020 i nowy początek! #staysafe #wearamask???? - czytamy na oficjalnym koncie gwiazdy.

Zobacz także

Zobacz także: Roger Moore prywatnie. Filmowy James Bond był bardzo kochliwy, miał 3 żony! Co o nich wiemy?

East News

Według doniesień aktorka obecnie znajduje się na intensywnej terapii.

East News

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama