Już niedługo usłyszymy nowy album Justyny Steczkowskiej. Chociaż wokalistka zapewnia, że muzyka nie jest teraz dla niej na pierwszym planie, to zaznacza również, iż nie mogłaby bez niej żyć.

Reklama

- Śpiewanie pomaga nie tylko mnie, ale też innym, a scena nie jest jedynym miejscem, które potrzebuje prawdziwych emocji - mówi w rozmowie z "Galą". - Śpiewanie to nie tylko wydobywanie z siebie głosu. Muzyka jest cudownym lekarstwem. Ta płynąca z serca koi skołataną duszę.

Zgadzacie się z jej poglądem?

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama