Stało się! Marina wyda płytę
Łuczenko jest bardziej przebiegła niż Sablewska
Po zwolnieniu z funkcji menadżera Mai Sablewskiej, Marina usunęła się w cień i zniknęła z warszawskich salonów, aby w pełni poświęcić się pracy nad solowym materiałem. Po ponad roku w końcu doczekaliśmy się informacji o jej debiutanckim albumie, którego premiera już tej jesieni.
Młoda gwiazda poinformowała fanów na swoim fanpage'u na Facebooku, że singiel promujący płytę nosi tytuł "Electric Bass" i pod koniec września będziemy mogli go posłuchać w największych rozgłośniach radiowych w Polsce.
Entuzjastów pierwszych piosenek Mariny, "GlamPOP" i "Pepper Mint", musimy zasmucić. Podobno na płycie nie będziemy mogli ich znaleźć. Dlaczego? Prawa do utworów ma tylko Maja Sablewska. W przypadku ich wydania na płycie czy odtworzeniu w jakimkolwiek radio, na koncercie, wszystkie zyski wędrowałyby na konto byłej menadżerki Mariny. Sprytnie, prawda?
chimera