Gerard Butler jest jednym z najgorętszych nazwisk w show biznesie, co gwarantuje mu mnóstwo ofert zawodowych. Niestety, aktor trafił na trzytygodniowy odwyk w Betta Ford Centre.

Reklama

Problemy aktora z uzależnieniem trwają od 2006 roku, kiedy to w trakcie zdjęć do filmu "300", Butler nadwyrężył swoje ciało. Zdjęcia wymagały od niego dużej sprawności fizycznej. Kolejny film "Of Men and Maverics" również zmuszał do dużego zaangażowania. Niestety pech chciał, że Butler doznał kontuzji na planie.

W celu dokończenia zdjęć, lekarze przepisali mu silne dawki leków przeciwbólowych. I tak właśnie zaczął się problem Gerarda. Dodatkowo, nie stronił on od używek takich jak kokaina czy alkohol...

Gerard nie chciał jednak powielać schematów wielu gwiazd i zdecydował się na leczenie. Trwało ono niedługo, bo raptem 3 tygodnie, ale miejmy nadzieję, że to w zupełności wystarczy!

- Gerard ma silną osobowość! Jak się na coś uprze, to nie ma zmiłuj! - mówi przyjaciel gwiazdy.

Zobacz także

Wierzymy na słowo i trzymamy kciuki.

Reklama

wk

Reklama
Reklama
Reklama