Sara Boruc, żona Artura Boruca, jest w trzeciej ciąży. Poród zbliża się już wielkimi krokami - Sara jest w 8. miesiącu ciąży, więc zostało tylko kilka tygodni do momentu, w którym gwiazda wreszcie powita swoje maleństwo na świecie! Mogłoby się więc wydawać, że może spokojnie czekać do porodu, ale nic bardziej mylnego!

Reklama

Ostatnio Sara przeżyła prawdziwe chwile grozy - miała poważny wypadek i jak sama przyznała - przeżyła prawdziwą traumę. O wszystkim opowiedziała na swoim Instastories. Sprawdźcie poniżej, co się stało Sarze Boruc.

Sara Boruc miała wypadek

Sara Boruc przyznała na Instagramie, że... spadła ze schodów! Gwiazda niosła pranie i poślizgnęła się na podłodze. Taki upadek mógł skończyć się tragicznie dla przyszłej mamy i jej dziecka!

Opowiadam to ku przestrodze wszystkich kobiet, które są w ciąży. Dwa dni temu spadłam ze schodów, zsunęłam się, byłam w skarpetkach (… ) Upadłam na szczęście na tyłek i na łokieć, nie zdążyłam się niczego złapać, bo niosłam pranie w rękach. Powiem wam, że to jest tak traumatyczne przeżycie, tak się wystraszyłam. Na szczęście już wszystko sprawdziłam, była u mnie położna, lekarz - powiedziała Sara Boruc.

Sara Boruc wyjawiła, co mogło się stać, gdyby zabrakło jej szczęścia.

Dziecko pod wpływem stresu przestaje się ruszać, więc nie mogłam sprawdzić, czy wszystko jest ok. Dopiero jak się położyłam, uspokoiłam, położyłam się na lewym boku, wypiłam coś słodkiego, to wtedy młody zaczął się ruszać i wiedziałam, że już wszystko jest dobrze, nie miałam żadnych objawów, skurczy czy krwawienia - powiedziała.

Sara Boruc przestrzegła również inne ciężarne, by uważały na siebie, nawet jeśli dobrze się czują na co dzień, tak jak ona.

Zobacz także

Sara Boruc jest już w 8. miesiącu ciąży

Instagram

Sara Boruc przeżyła ostatnio prawdziwe chwile grozy

Instagram
Reklama

Zobacz także: Sara Boruc pokazała zdjęcie ogromnego brzuszka! Zdradziła, jak razem nazywają maluszka

Reklama
Reklama
Reklama