Odkąd Edyta Górniak i Dariusz Krupa rozpoczęli w mediach wojnę na oświadczenia można było się spodziewać, że z powodu nieuregulowanych spraw majątkowych po rozwodzie pary czeka nas nie lada spektakl.

Reklama

Pierwsza niespodziewanie zabrała głos matka Górniak, która w ostry sposób wypowiedziała się o swojej córce. Teraz jednak w obronie Edyty stanęła... jej była menadżerka.

To o tyle zaskakujące, bowiem panie nie rozstały się w przyjaźni. Czyżby Sablewska za wszelką cenę chciała złagodzić wizerunek "złej menadżerki"? Najpierw podziękowała Dodzie odbierając nagrodę dla najlepszej menadżerki, teraz jest gotowa zeznawać w sądzie na korzyść Górniak.

Stanowczo opowiedziała się po stronie piosenkarki, po tym jak matka piosenkarki wypowiedziała gorzkie słowa przeciwko niej.

- Jest mi przykro, kiedy słyszę, jak ta kobieta mija się z prawdą. Nieraz byłam świadkiem, jak Edyta dzwoniła do niej i pytała, czy czegoś nie potrzebuje. Ale z tamtej strony nie było chęci pomocy
- wyznała magazynowi "Takie jest Życie" Maja Sablewska.- Nie lubię kłamstwa. Będę broniła Edyty, jeśli jej matka dalej będzie mówić takie rzeczy!

Czyżby Sablewska za wszelką cenę chciałaby się pogodzić z Górniak?

Reklama

pijavka

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama