Kinga Rusin to bardzo zapracowana kobieta. Jednak rok w którym skończyła 40 lat postanowiła trochę odpuścić.

Reklama

– Postanowiłam, że ten rok będzie mniej pracowity. Nie będzie tak, że podział na pracę i życie prywatne wynosi 70 do 30. Chcę osiągnąć równowagę, by było 50 do 50. Nie mam sumienia się obciążać. To jest mój rok. Rok moich 40. urodzin. Poza tym że pracuję, chcę się świetnie bawić – powiedziała Rusin magazynowi "Gwiazdy"

W końcu każdy zasługuje na odpoczynek!

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama