Odkąd Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka przestali ukrywać swój związek, wszyscy o nich mówią! Nie brakuje zachwytów nad tą piękną parą. Ona - Miss, modelka i prezenterka telewizyjna, on - spełniony i doceniany muzyk. Ostatnio pojawiła się również informacja, że ta para spodziewa się potomka. A żeby tradycji stało się zadość, jesienią będzie również huczny ślub. Oczywiście w góralskim stylu. Zobacz też: Karpiel-Bułecka przyznał w telewizji, że chce ślubu z Krupińską. Paulina: Biedny, produkował się...

Reklama

Czy jednak tradycyjna, góralska rodzina zaakceptowała fakt, że piękna Paulina nie jest góralką? Okazuje się, że tak. Brat Sebastiana, Jan, wypowiedział się w te sprawie na łamach "Super Expressu":

Z jednej strony byłoby lepiej, żeby była nasza, ale z drugiej strony, jak się popatrzy na stare zakopiańskie rodziny, większość jest ze sobą skoligacona, dlatego świeża krew na pewno się przyda. Zresztą szybko przerobimy ją na góralkę - wyznał.

Myślicie, że Paulinie spodoba się ten pomysł i podda się góralskiej tradycji?

Zobacz na Polki.pl: Uroczo! Pierwsze wspólne zdjęcie Krupińskiej i Karpiela-Bułecki na plaży

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama