
Festiwal w Opolu opuściła z czterema nagrodami. W tym roku nie udało się to żadnemu innemu artyście. Sanah, czyli Zuzanna Jurczak (23), autorka i wykonawczyni bijącego rekordy popularności utworu zatytułowanego „Szampan”, już została okrzyknięta „nadzieją popu”. I rzeczywiście. Śliczna studentka instrumentalistyki ma wszystko, żeby osiągnąć sukces. Jest młoda, zdolna i… wyjątkowo zdeterminowana. Aż siedem razy próbowała przekonać o swoich zdolnościach członków jury „The Voice of Poland” oraz „Mam talent!”. Bez skutku. Jak udało jej się trafić na wielką scenę? Smak porażki „Pod górkę mam, ale na to się pisałam, tak czy siak do biegu start, sama drogę tę wybrałam”, śpiewa Sanah w swoim największym jak do tej pory hicie „Szampan”. Piosenka została wyświetlona na YouTubie już prawie 44 mln razy! Czy artystka śpiewa o sobie? Chyba tak, bo muzyczną drogę wybrała jeszcze w dzieciństwie. „Zawsze lubiłam występować przed publicznością, najpierw przed rodzicami czy wujkiem i ciocią, kiedy do nas przychodzili. Uwielbiałam robić dla nich przedstawienia i śpiewać. (…) Naukę gry na skrzypcach zaczęłam w wieku siedmiu lat”, opowiadała w rozmowie z magazynem online „Empik Pasje”. Piosenki zaczęła pisać, gdy miała 11 lat. Pierwszymi – podobno bardzo surowymi – krytykami jej samodzielnie komponowanych i nagrywanych na dyktafon utworów byli bracia i siostry. Sanah ma aż sześcioro rodzeństwa. Jak dorasta się w tak licznym gronie? „Nigdy nie jest nudno” , śmiała się w wywiadzie dla portalu Interia. Plusów było oczywiście więcej. "Na imprezie straszna świnia zrobiła mi świństwo i brat mnie obronił. Kiedy trzeba, to zachowują się jak lwy”, przyznała. Swoje umiejętności...