Skrzywiony Robert Biedroń przełyka... cztery czubate łyżki miodu. A wszystko w szczytnym celu - ratowania pszczół. Teraz to samo będą musiały zrobić jego przyjaciółki - Magdalena Gessler i Joanna Krupa. Czy przyjmą jego wyzwanie?

Reklama

Co to jest pszczelendż?

To jedne z modnych od jakiegoś czasu internetowych wyzwań. Osoba wytypowana musi wykonać jakieś zadanie, na ogół w szczytnym celu, a potem sama nominuje do identycznego zadania swoich znajomych. W "pszczelendżu" (kombinacja słów pszczoła i challenge), chodzi o ratowanie pszczół, których populacja jest zagrożona przez działalność człowieka. A przyjęcie pszczelendżu polega właśnie na zjedzeniu czterech łyżek miodu.

Prezydentowi Słupska Robertowi Biedroniowi, który sam został nominowany przez szefa Greenpeace Polska Roberta Cyglickiego, poszło nieźle. Jak sam mówi, bardzo lubi słodkie. Jednak przy drugiej łyżce trochę się krzywił...

Chciałbym nominować dwie moje przyjaciółki, dla których los, przyszłość Ziemi, nie jest obojętny. Pierwsza z nich to Magda Gessler. Druga to Asia Krupa. Z Asią wspieramy wszystkie akcje związane ze zwierzętami - mówił Robert Biedroń.

A Ty przyjąłbyś takie wyzwanie?

Zobacz także

Robert Biedroń i jego miodowe wyzwanie...

Facebook/Robert Biedroń

Teraz miód będą jadły: Magda Gessler...

Reklama

...i Joanna Krupa, która już wiele razy brała udział wraz z Robertem Biedroniem w akcjach pomocy zwierzętom:

East News
Reklama
Reklama
Reklama