Jeszcze tydzień temu Brad Pitt podczas Festiwalu Filmowego w Cannes prezentował się z poważnej i dojrzałej strony. Okulary a la Jack Nicholson, lekko przyprószona siwizną bródka i gładko zaczesane do tyłu włosy sprawiły, że przystojny Pitt zdawał się nam starzeć.

Reklama

Kilka dni temu podczas premiery "Drzewa Życia" w Los Angeles, Pitt objawił się nam znów jako bożyszcze kobiet. W lekko rozchełstanej koszuli, gładko ogolonej twarzy z szelmowskim uśmieszkiem, Brad wyglądał znów jak przystojniak z serii filmów o Danny'm Oceanie.

Również Angelina zdaje się wyglądać kwitnąco. W soczystej czerwieni bardzo jej do twarzy!

A Wam w której wersji bardziej się podoba?

OBEJRZYJCIE NASZĄ GALERIĘ - ZDJĘCIA Z OBU PREMIER!

Reklama

pijavka

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama