Odszedł Wojciech Karolak
Bartosz KRUPA/East News
Newsy

Pięć lat po śmierci Marii Czubaszek odszedł jej ukochany mąż Wojciech Karolak

Byli ekscentryczną parą, która nie chciała mieć dzieci, żywiła się parówkami i wypalała tonę papierosów. I choć spędzali ze sobą tylko dwie godziny dziennie – stanowili duet doskonały, którego będzie nam brakować!

„Zauważyłem, że bez Marysi głupieję.  Przede wszystkim dlatego, że nie mam z kim rozmawiać, bo skończyły się w tym domu rozmowy o niczym, które były najpiękniejsze. W ogóle skończyły się rozmowy”, mówił Wojciech Karolak sześć lat temu w „Vivie!”, zaledwie kilka miesięcy po śmierci żony, uwielbianej satyryczki i pisarki Marii Czubaszek. Niemal przestał wychodzić z domu. Mówił, że nie potrafi związać się z inną kobietą, bo żadna nie ma szans zbliżyć się do ideału, jakim była dla niego Maria. Propozycje nagrań najczęściej odrzucał i tłumaczył, że wróci do pracy, dopiero jak minie epidemia koronawirusa. Niestety! O śmierci wybitnego polskiego jazzmana poinformował na Twitterze Hirek Wrona: „Wojciech Karolak usnął snem wiecznym. W spokoju i ciszy”.

23 czerwca w wieku 82 lat „Znaleziono go martwego w mieszkaniu. Pojutrze mieliśmy zaplanowane wspólne nagranie do dokumentu o starych jazzmanach. Znałem Karolaka od dziecka. Mieszkaliśmy koło siebie w Krakowie. Jako kolega – o osiem lat starszy – woziłem go na ramie roweru”, opowiadał reżyser Janusz Majewski. „Mieliśmy grać za dwa tygodnie. Niewyobrażalna strata… Wielki muzyk i cudowny człowiek. Każde granie z nim było wielką lekcją, a przebywanie najczystszą przyjemnością. Był człowiekiem niezwykłej klasy, pełnym niegdysiejszego wdzięku i cudownego humoru! Tacy ludzie nie powinni umierać”, napisał na Facebooku jazzman i przyjaciel Marek Napiórkowski.

Mąż Marii Czubaszek zmarł
Michal WARGIN/East News

Wojciech Karolak był wybitnym muzykiem i kompozytorem, współpracował z elitą jazzu, m.in. z Janem „Ptaszynem” Wróblewskim, Krzysztofem Komedą i Jarosławem Śmietaną. Grał na saksofonie, ale był przede wszystkim wirtuozem organów Hammonda, dzięki czemu zyskał miano „najwybitniejszego organisty w historii polskiego jazzu”. 2 lipca na pogrzebie muzyka na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach wieńce złożyli m.in. Michał Urbaniak, Krzysztof Daukszewicz, Urszula Dudziak, Dorota Miśkiewicz, Jacek Fedorowicz, Stanisław Sojka oraz Artur Andrus. Nad grobem artysty wykonano utwór „The man I love”. Karolak spoczął, zgodnie ze swoim życzeniem, obok ukochanej żony, z którą spędził ponad 40 lat.

Znani, których pożegnaliśmy w 2016 roku. Wajda, Czubaszek, Skoczyńska... Nigdy ich nie zapomnimy!

Wyszłam za mąż, zaraz wracam

Spotkali się pierwszy raz pod koniec lat 60., kiedy oboje byli w trakcie rozwodów. „Zobaczyłam go u Andrzeja Dąbrowskiego, jak siedział na parapecie. Wydał mi się rzeczywiście wspaniały. Włosy w puklach do ramion, garniturek dżinsowy, okulary. Akurat wrócił z zagranicy i miał z Urbaniakiem grać w filharmonii. (…) Między nami zaczęło się jednak później. Najpierw od spraw zawodowych. Napisaliśmy razem piosenkę »Kochać można byle jak«. Bardzo mi się podobał. Był cholernie przystojny”, opowiadała Maria. Natomiast Karolak zdradził, że na początku zwrócił uwagę na wyjątkowo zgrabne nogi ukochanej: „Miała duży seksapil − kiedy wchodziła do pokoju, erotyzm otaczał ją jak niewidzialny welon. I to na mnie od razu działało. Bo to była ona”. 

Zobacz także: Maria Andrejczyk: Zanim rozkochała w sobie Polaków na olimpiadzie, stoczyła walkę z rakiem

Wojciech Karolak i Maria Czubaszek mieli trudną relację
VIPHOTO/East News

Byli wtedy częścią elity na jazzowych salonach, dwójką ekscentryków, w dodatku wybuchowych, do czego oboje bez skrępowania się przyznawali. Maria uwielbiała się spierać. „Miała potrzebę kłócenia się, zwłaszcza jeśli z kogoś wychodziło drobnomieszczaństwo. Na to była bardzo uczulona. Lubiła się z ludźmi boksować na słowa, a że miała fantastyczny refleks, była niezrównana w puentach”, wspominał Karolak. Byli niczym włoskie małżeństwo. Kiedyś ona ze złości go kopnęła i złamała mu dwa żebra. Muzyk, który dzięki Marii wyszedł z alkoholizmu, wybaczał jej wszystko. Z przymrużeniem oka patrzył na jej dziwactwa. Nie robił problemu z tego, że ukochana potrafiła przyrządzić w kuchni tylko parówki. Ale za to na trzy sposoby! Zimne, przelane wrzątkiem lub opalane na widelcu nad gazem. W wywiadach często dzielili się opisami swojej codzienności. Podobno widywali się dość rzadko, bo on chodził spać rano o godzinie siódmej, a ona wstawała skoro świt o piątej. Dlatego spędzali ze sobą średnio… dwie godziny na dobę, co – jak zapewniali – bardzo służyło ich miłości. Maria nazywała męża Karolakiem lub Zającem, on mówił o niej Kosmitka. Idealnie do siebie pasowali, ale ona ślubu brać nie zamierzała. To Wojciech przez trzy lata namawiał ją na tę ceremonię. O mały włos w ogóle by do niej nie doszło. Pewnego dnia muzyk zadzwonił do ukochanej z informacją, że zarezerwował termin… „na dziś”. A ona „na dziś” miała inne plany – chciała skończyć książkę! Ostatecznie jednak powiedziała „tak”. Co ciekawe, ani ona, ani on nie pamiętali daty ślubu. Po wielu burzliwych wspólnie spędzonych latach nie miało to dla nich znaczenia. „Prawdziwej miłości nie zaszkodzi nawet małżeństwo”, mawiała Maria. 

Wojciech Karolak odszedł 5 lat po śmierci żony
VIPHOTO/East News

Już na początku umówili się, że nie będą wchodzić sobie w drogę. Ona nie słuchała jego muzyki, on nie czytał jej tekstów. Wyjątek zrobili, gdy pracowali razem nad piosenkami, takimi jak „Wyszłam za mąż, zaraz wracam” czy „Miłość jest jak niedziela”. Spali też oddzielnie. „Owszem, są sytuacje, w których człowiek znajdzie się w łóżku z drugą osobą, ale nie po to, by spać”, mówiła ona. W kwestii posiadania dzieci również byli zgodni: nigdy nie chcieli ich mieć. „Dzieci działają nam na nerwy. Nie cierpiałbym, jak ktoś by mi się pętał po domu. Po prostu chcę mieć spokój”, tłumaczył Karolak. „A ja dzieci nie chciałam mieć z poczucia odpowiedzialności. Ja całe życie musiałam być odpowiedzialna – za mamę, za młodszą siostrę, za Wojtka, za psa. Bywały takie momenty, że Wojtka to najchętniej bym z domu wyrzuciła albo sama bym wyszła i koniec. Ale nie pozwalało mi właśnie poczucie odpowiedzialności”, opowiadała Czubaszek. W jednym z wywiadów przyznali, że z biegiem lat zrezygnowali też z uprawiania seksu. „Dla mnie seks nigdy nie był czymś bardzo ważnym. Ktoś, kto powiedział, że seks jest przereklamowany, miał rację”, stwierdziła Maria. Jej odważne wyznania były szeroko komentowane w mediach. Gdy w 2012 roku w programie „Uwaga! Kulisy sławy” wyznała, że dokonała dwóch aborcji, wywołała skandal. Nazwano ją naczelną aborterką RP, morderczynią, zimną suką. „Szczerze mówiąc, wolę być »zimną suką« niż »matką Polką«”, skwitowała całe zamieszanie satyryczka. Za to lewicowe środowiska doceniły jej odwagę. „Za niezłomność w przełamywaniu tabu dotyczącego aborcji i obronę prawa kobiet do świadomego wyboru w kwestii posiadania dzieci” Czubaszek otrzymała nagrodę Okulary Równości, przyznawaną przez Fundację im. Izabeli Jarugi-Nowackiej.

Wojciech Karolak marł 5 lat po śmierci Marii Czubaszek
Michal WARGIN/East News

Ich niebo z „prywatnym piekiełkiem”

Czubaszek i Karolak przeżyli razem ponad 40 lat. W miłości, kłótniach i oddaniu. „Ja Marysię kochałem coraz bardziej. Im bardziej się starzała, im bardziej zasychała i się zmniejszała, i robiła się taką drobinką, tym bardziej ją kochałem. A najbardziej na samym końcu, kiedy już miała buźkę zmęczoną życiem”, mówił muzyk po śmierci ukochanej. „Szalenie mi odpowiada bycie mężem Marii Czubaszek, czyli panem Czubaszkiem”, żartobliwie powtarzał w wywiadach. Dziś ich fani piszą: „Ta piękna para spotkała się w niebie”. A przecież oboje śmiali się, że łączą ich papierosy i poglądy.

Wojciech Karolak i Maria Czubaszek byli razem przez ponad 40 lat
Bartosz KRUPA/East News

Zobacz także: Piotr Gessler był żegnany przez tłumy. Wprowadził Magdę Gessler do świata restauratorów

Byli agnostykami i nie wierzyli w życie po śmierci. Po pogrzebie Karolaka jego przyjaciel Jan „Ptaszyn” Wróblewski napisał: „Co nam po Wojtku zostało? Przypomniała mi się historia, kiedy ze mną mieszkał przejściowo w bloku na początku lat 70. Sadził dowcipy jeden po drugim, a kiedy jemu coś się opowiedziało, ryczał ze śmiechu swoim basem, aż przybiegli sąsiedzi. Popatrzyli, po czym jedna z mieszkanek stwierdziła: »Panie, jak ja to usłyszałam dwa piętra wyżej, to myślałam, że diabeł wcielony do Pana się sprowadził«. Na drugi dzień, kiedy Wojtek wychodził, wszyscy mu się z sympatią kłaniali. Urokliwy diabeł ze swoim małym, intymnym piekiełkiem, do którego wszyscy chcieli choćby na chwilkę trafić i poznać gospodarza”.

Mąż Marii Czubaszek nie żyje
Piotr Molecki/East News

Maria Czubaszek, Wojciech Karolak
Zuza Krajewska i Bartek Wieczorek
Newsy
Maria Czubaszek i Wojciech Karolak: "Powiedzmy coś optymistycznego"
On najpierw zakochał się w jej nogach, dopiero potem odkrył, że jest piekielnie inteligentna. Ona traktowała go jak księcia z bajki.

Umawialiśmy się na spotkanie we troje od mniej więcej dwóch lat. Jak Maria mogła, a najczęściej nie mogła, to Wojtek wyjeżdżał. Jak Wojtek był na miejscu, to Marysia przebywała gdzieś w Polsce. Dopiero gdy ukazał się bestseller – rozmowa Artura Andrusa z Marią Czubaszek „Każdy szczyt ma swój Czubaszek” – spotkaliśmy się. Obiecałam, że nie będę zwracać uwagi na bałagan w ich mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Oświadczyłam, że nie trzeba zamykać psa i że nie jestem zainteresowana kolacją, zresztą u Karolaków rzadko się gotuje. Za to herbata była dobra i mocna. No i zapas papierosów też mieliśmy. Z niepalącymi Karolakowie się raczej nie umawiają. Cztery godziny rozmowy, dwie paczki mentolowych, prawie 100 stron spisanych z kasety. Oto statystyka. Śmiech jednak trudno przeliczyć na jednostki. I smutek również. A to była właśnie taka rozmowa. – Wojtek, gdzie się podziały Twoje organy Hammonda, które kiedyś stały w tamtym pokoju? Wojciech Karolak: Nie, nie, one są u mojego przyjaciela w Otwocku, jedynego serwisanta i miłośnika tych organów. – Uspokoiłeś mnie, bo przecież w latach 60. pojechałeś z Urbaniakiem do Szwecji zarobić na te organy, ale oszukaliście żony, że jedziecie uzbierać pieniądze na M-3. Ty wtedy nie byłeś jeszcze na szczęście z Marysią. Maria Czubaszek: Ja miałam wtedy kawalerkę w wieżowcu na Ścianie Wschodniej, gdzie z tymi organami później się wprowadził. Wojciech Karolak: Wtedy nie wiedziałem jeszcze o twoim istnieniu. Maria Czubaszek: Wówczas byłam już po rozwodzie z Czubaszkiem, za którego wyszłam, bo chciałam uciec z domu. No i… Czubaszek to piękne nazwisko. Wojciech Karolak: Każdy by się chciał nazywać Czubaszek. Maria Czubaszek:...

Wojciech Karolak nie żyje. Mąż Marii Czubaszek miał 82 lata
Piotr WYGODA/East News
Newsy
Wojciech Karolak nie żyje. Wybitny muzyk, mąż Marii Czubaszek miał 82 lata
Wojciech Karolak nie żyje. Jak poinformował Hirek Wrona, wybitny kompozytor zmarł w wieku 82 lat. To wielka strata dla polskiej sceny muzycznej.

Wojciech Karolak nie żyje - poinformował w środowe popołudnie, 23. czerwca dziennikarz muzyczny - Hirek Wrona. Mąż Marii Czubaszek, kompozytor, multiinstrumentalista i jeden z najwybitniejszych muzyków jazzowych zmarł w wieku 82 lat. Wojciech Karolak nie żyje Wojciech Karolak nazywany był najwybitniejszym organistą w historii polskiego jazzu. Urodzony w 1939 roku muzyk nie ograniczał się jednak jedynie do jednego instrumentu. Był również kompozytorem, saksofonistą altowym i tenorowym, aranżerem, wirtuozem organów Hammonda. W 1958 roku zaczął współpracować z zespołem Jazz Believers, a w ciągu dwóch następnych lat był członkiem grupy The Wreckers Andrzeja Trzaskowskiego, ojca prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.  Zobacz także:    Krzysztof Zakrzewski nie żyje! Gwiazdor "Klanu" i "Na dobre i na złe" zmarł w wieku 72 lat W 1962 roku wspólnie z Andrzejem Dąbrowskim założył The Karolak Trio, a także wydał pierwszą autorską płytę. Od 1963, razem z Janem Ptaszynem Wróblewskim, współtworzył Polish Jazz Quartet. Wojciech Karolak układał też ścieżkę muzyczną do tekstów żony - Marii Czubaszek - jak: "Była sobie para", "Wyszłam za mąż, zaraz wracam", "Miłość jest jak niedziela", "Ballada o spełnionych dniach", "Każdy as bierze raz" oraz "Krótki metraż". Informację o śmierci Wojciecha Karolaka podał dziennikarz muzyczny - Hirek Wrona.  Wojciech Karolak usnął snem wiecznym. W spokoju i ciszy. R. I. P. - napisał na Twitterze Hirek Wrona.  Wojciech Karolak usnął snem wiecznym. W spokoju i ciszy. R. I. P. pic.twitter.com/ZYw6acl6Bu — HirekWrona (@HirekWrona) June 23, 2021 Smutną wiadomość potwierdził...

Maria Czubaszek i Wojciech Karolak
Newsy
Maria Czubaszek nie żyje. Z mężem Wojciechem Karolakiem nigdy nie chcieli mieć dzieci
Maria Czubaszek zmarła w czwartek 12 maja.

Maria Czubaszek nie żyje. Zmarła w czwartek 12 maja. Czubaszek miała 76 lat. Mąż Marii Czubaszek, Wojciech Karolak to polski muzyk jazzowy, pianista, kompozytor, saksofonista altowy i tenorowy, aranżer. Karolak często pokazywał się publicznie z Marią Czubaszek. Para nie miała dzieci, nigdy nie chcieli powiększać rodziny, o czym Czubaszek mówiła wielokrotnie w udzielanych wywiadach - Czubaszek przyznała się nawet do aborcji. Ja nie wierzę w te mamy, które mówią, że są najszczęśliwsze przy tych dzieciach. Ja rozumiem, że rodzice kochają swoje dziecko i że się kocha dzieci, ale nie można żyć tylko dla dziecka. Trzeba mieć swoje życie [...]. Nie można się spełnić tylko przy pieluchach, zupkach, puciu puciu puciu i przy opiekowaniu się dzieckiem - powiedziała w jednym z wywiadów Czubasze. Maria Czubaszek urodziła się w 1939 roku w Warszawie. Zaistniała jako autorka tekstów satyrycznych dla znanych aktorów. Pisała również teksty piosenek, jej teksty śpiewały: Ewa Bem, Katarzyna Cerekwicka, Andrzej Dąbrowski, Renata Kretówna, Ewa Kuklińska. Na razie nie są znane przyczyny śmierci Marii Czubaszek.   Mąż Marii Czubaszek, Wojciech Karolak.   Maria Czubaszek z mężem Wojciechem Karolakiem.

Nasze akcje
Douglas
Styl życia
Największa perfumeria Douglas to miejsce inne niż wszystkie
Współpraca reklamowa
wernisaż-12.-kalendarza-artystycznego-gedeon-richter
Newsy
Kobiety i astrologia inspiracją dla polskich artystów. Przedstawiamy 12. edycję Kalendarza Artystycznego
Współpraca reklamowa
Gwiazdy
Newsy
Chcesz dobrze czuć się we własnej skórze tak, jak największe gwiazdy? Działaj metodą małych kroków!
Współpraca reklamowa
Skuteczny trening bez wysiłku? Teraz to możliwe!
Newsy
Skuteczny trening to nie tylko siłownia!
Współpraca reklamowa
Nowości
PartyExtra
Małgorzata Rozenek-Majdan uśmiechnięta
Newsy
Małgorzata Rozenek-Majdan
BZ
Julia Wieniawa w neonowej sukience na lato
Newsy
Julia Wieniawa
BZ
Katarzyna Cichopek na 59 Festiwalu w Opolu
Newsy
Katarzyna Cichopek
BZ
Klaudia El Dursi na plaży
TV-Show
Hotel Paradise
BZ
Ślub od pierwszego wejrzenia x-news
TV-Show
Ślub od pierwszego wejrzenia
BZ
Versace wiosna-lato 2022
Fleszstyle
Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie
Marcelina Zielnik
Gorący trend: Dopamine dressing
Fleszstyle
Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99
Anna Kusiak
Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Niemal identyczne kupisz w Sinsay za 35 zł
Newsy
Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł
Urszula Jagłowska-Jędrejek
Anna Lewandowska w swetrze za ponad tysiąc złotych
Newsy
Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych!
Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel
Moda uliczna wiosna-lato 2022
Fleszstyle
Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Marcelina Zielnik