Paz de la Herta jest ładną kobietą, ma oryginalny typ urody, który dzięki odpowiedniemu makijażowi można bez problemu wyeksponować. Aktorka woli jednak iść w innym kierunku i stawia na mocno niekorzystny make up. Rozumiemy, że każdy ma poczucie własnej estetyki, ale w przypadku takiej gwiazdy jak Paz wypadałoby postarać się trochę o swój (przynajmniej publiczny) wizerunek.

Na rozdaniu nagród Emmy gwiazda pojawiła się w postarzającym makijażu. Odnosimy wrażenie, że sama maluje się i zamiast podkreślać atuty - podkreśla mankamenty swojej twarzy.

Przesadna opalenizna, brak makijażu oczu zmniejszający już i tak małe oczy aktorki, brak korektora pod oczami oraz koszmarna blada pomadka, która nijak ma się co całości, a jedynie dodaje makijażowi trupiego akcentu. Poza tym wszystkim Paz de la Huerta nigdy się nie uśmiecha. Jej grobowa mina nie jest ani urokliwa, ani tym bardziej kobieca...

Nie będziemy was pytali czy taki makijaż można uznać za udany, bo to chyba oczywiste że nie, ale jakich rad udzieliłybyście Paz?

Reklama

chimera

Reklama
Reklama
Reklama