Mamy smutną wiadomość dla wszystkich fanów Paulli Ignasiak . Niestety, jak podaje "Fakt" piosenkarka zmaga się z ciężką chorobą, przez co musiała zniknąć ze świata show biznesu. Okazuje się bowiem, że Paulla zachorowała na raka! Menedżer artystki zdradził w rozmowie z tabloidem, że Paulla przeszła operację usuniecia guzów z jelit i przez jakiś czas musiała zażywać bardzo silne leki, które doprowadziły do wypadnia włosów i ogólnego osłabienia. Piosenkarka przez wiele miesięcy ukrywała swoją chorobę, jednak chęć niesienia pomocy innym poskutkowała szczerym wyznaniem jej przedstawicieli.
- Paulla zgodziła się, byśmy opowiedzieli o jej chorobie na prośbę swojego lekarza, który powiedział jej, aby zrobiła to dla setek innych kobiet, które pozbawione są brwi, włosów i wstydzą się wyjść na ulice, obawiając się tego, że zostaną wyśmiane - wyznał menedżer Paulli. Nigdy wcześniej nie doświadczyła takiego bólu. Stan, w jakim była przez ostatni rok, jest nie do opisania. Źle się czuła także ze samą sobą, gdyż przez ciągłe zażywanie silnych leków zaczęła tracić włosy . Cukrzyca, na którą cierpi od kilku lat, dodatkowo komplikowała leczenie. Jedna dieta wykluczała drugą.
Menedżer Ignasiak zdradził, że jego podopieczna czuje się już lepiej. Niestety, podczas ostatnich badań wykryto pojawienie się kolejnych guzków. Piosenkarkę czeka więc kolejna operacja.
Trzymamy więc kciuki za szybki powrót do zdrowia.