Kierowca taksówki, z którym podróżował Gruzin podejrzany o zabójstwo Pauliny D. został przesłuchany przez prokuratora. To właśnie z nim jechał zatrzymany już mężczyzna, który w walizkach wywoził z domu zwłoki 28-letniej kobiety. Dziennikarze TVN24 dotarli do przełożonych taksówkarza, którym kierowca opowiedział o dramatycznym kursie sprzed kilku tygodni. Okazuje się, że nieświadomy niczego kierowca pomógł pasażerowi spakować jego torby do bagażnika!

Reklama

Zobacz także: Są wstępne wyniki sekcji zwłok Pauliny D. Dlaczego została zamordowana?

Wstrząsająca relacja kierowcy taksówki

Przełożeni taksówkarza w rozmowie z tvn24.pl, że ich pracownik jest dobrym i doświadczonym kierowcą. Mężczyzna opowiedział im, jak wyglądał kurs zamówiony przez Gruzina.

Zobacz także

Z jedną z dużych toreb podróżnych klient nie mógł sobie poradzić. Nasz kierowca pomógł więc mu zapakować ją do bagażnika- zdradzili szefowie kierowcy. Klient sprawiał dobre wrażenie. Wyglądał na zadowolonego, że wraca do kraju.

Przełożeni kierowcy taksówki zdradzili, że według relacji ich pracownika, podejrzewany o morderstwo Gruzin opowiadał, że skończył pracę w Polsce i teraz wraca do domu. Mężczyzna poprosił, żeby kierowca zawiózł go w okolice Stawów Jana, gdzie ponoć umówił się z kolegą. Gruzin zapłacił za kurs, a kierowca odjechał z miejsca, blisko którego kilka dni później policja znalazła zwłoki Pauliny D. Taksówkarz dopiero po wstrząsającym odkryciu śledczych dowiedział się kogo woził w swoim samochodzie.

Według ustaleń portalu tvn24.pl prokuratorzy nie mają wątpliwości, że kierowca taksówki nie miał nic wspólnego z morderstwem.

Zobacz także: „Jej twarz została zmasakrowana”. Tak wyglądały ostatnie chwile życia Pauliny D.

Prokuratura przesłuchała kierowcę taksówki, którą podróżował Gruzin podejrzewany o morderstwo Pauliny D.

East News

Reklama

29-letni Gruzin został zatrzymany w Kijowie.

East News
Reklama
Reklama
Reklama