Reklama

Patricia Kazadi w tym roku w końcu postanowiła skupić się na swojej karierze muzycznej. Gwiazdę można było oglądać w serialach, czy w roli prowadzącej wielkie telewizyjne widowiska, jednak najbliższa jej sercu jest chyba muzyka. Przed wakacjami na rynku ukazała się jej debiutancka płyta "Trip". Fani artystki musieli na nią sporo czekać, gdyż data premiery krążka była wielokrotnie przekładana.

Reklama

Zobacz: "Przekładałam płytę w Empiku żeby było ją lepiej widać"

Okazuje się, że Kazadi swój debiutancki album mogła wydać znacznie wcześniej. W jednym z ostatnich wywiadów przyznała się do tego, że ma na swoim koncie jeszcze trzy płyty, które nie ujrzały światła dziennego.

- Nagrałam trzy płyty. Z pierwszą płytą zwyczajnie się nie udało. Z drugą wszystko było ok, ale kiedy przyszedł czas, by negocjować kontrakt, zaczęły napływać postulaty, że może jednak coś byśmy zmienili - a ja nie chciałam niczego zmieniać, bo płyta była już gotowa. Trzecią płytę schowałam na razie do szuflady, bo, jak wspominałam - podróż do Indonezji natchnęła mnie do nagrania czegoś zupełnie innego, ale być może wydam ją później. "TRIP" jest moją czwartą płytą i pierwszą oficjalnie wydaną - powiedziała Kazadi w rozmowie z pismem "Your Place".

Jesteśmy ciekawi, czy gwiazda odważy się pochwalić swoimi wcześniejszymi dokonaniami artystycznymi. Być może Kazadi ukrywa jakieś potencjalne hity?

Zobacz: Przekładałam płytę w Empiku, żeby było ją widać

Reklama

Piękna sesja Patricii Kazadi na Cyprze:

Reklama
Reklama
Reklama