Paris Hilton bardzo bała się swoich trzydziestych urodzin. W końcu trójka z przodu oznacza już dość poważny wiek.

Reklama

- Wariuję, po prostu nie mogę uwierzyć, że wkrótce będę miała tyle lat na karku. Dobrze, że chociaż wyglądam na 20-latkę - powiedziała dziedziczka.

Jak na dziedziczkę przystało, Paris bardzo hucznie obchodzi swoje urodziny. Tym razem zorganizowała imprezę w stylu lat 20. Jednak nie założyła długiej sukni, a czerwoną mini rodem z Moulin Rouge. Trzeba jednak przyznać, że z wiekiem Paris nabiera coraz więcej skromności. Tym razem nie zaszalała aż tak jak podczas urodzin dwa lata temu. Wtedy prawie rozebrana Paris wyskakiwała z ogomnego kieliszka szampana. Czyżby trzydziestolatce już nie wypadało?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama